Chcą obowiązkowych poduszek powietrznych dla motocyklistów. Nowy pomysł w Hiszpanii
Poduszki powietrzne dla motocyklistów to coś, o czym prawie każdy wie, ale mało kto widział. Nie należą one do popularnego elementu stroju motocyklisty, ale wiele osób uważa, że warto je zmienić. W Hiszpanii pojawił się nawet pomysł, aby były obowiązkowe.
W samochodach pasażerów chroni nie tylko nadwozie z kontrolowanymi strefami zgniotu, ale też pasy bezpieczeństwa, odpowiednie fotele, systemy elektroniczne i oczywiście obowiązkowe od dawna poduszki powietrzne. W przypadku motocykli sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Od 2016 r. obowiązkowym wyposażeniem w Unii Europejskiej jest ABS, coraz częściej jest to bardziej zaawansowany system skutecznie działający też w zakrętach, normą jest też kontrola trakcji i podobne systemy, jak np. ten zapobiegający unoszeniu się przedniego koła. Jednak nadal w porównaniu z samochodami nie jest to dużo.
Oczywiście w przypadku motocykli wiele zagadnień jest trudniejszych. Niektóre firmy pracują nad systemami awaryjnego hamowania, ale jest to rozwiązanie skomplikowane i na pewno nie tak skuteczne jak w samochodach. Jak zatem zapewnić większe bezpieczeństwo motocyklistom? Oczywiście kluczowe jest tu ubranie. Dobry strój motocyklowy uratuje życie, czy uchroni przed poważnym urazem. Jednak nie jest on wymagany prawem. Nie tylko w Europie, ale w wielu krajach na świecie przepisy wymagają jazdy w kasku. I tyle. Cała reszta jest opcjonalna.
W tej kwestii przed szereg wychodzi Hiszpania, która właśnie wprowadza obowiązek jazdy w rękawicach ochronnych. Jednak już pojawiła się w tym kraju propozycja, żeby pójść dalej i taki sam przepis wprowadzić w kwestii poduszek powietrznych, a dokładniej kamizelek lub kurtek z airbagami.
Nie dziwi, że pomysł ten budzi kontrowersje. Kaski towarzyszyły motocyklistom od dawna, a do tego podstawowe modele nie są szczególnie drogie. Podobnie sytuacja wygląda z rękawicami – i tak znaczna część motocyklistów z nich korzysta, a do tego nie wiążą się z dużym wydatkiem. Natomiast poduszki powietrzne to nadal dla wielu osób nowość, a do tego ich zakup to duży wydatek. Wkładana pod kurtkę kamizelka z poduszką powietrzną kosztuje 1500 zł lub więcej. Choć jest to rozwiązanie wielokrotnego użytku, to po wywrotce i napełnieniu się kamizelki trzeba ponownie wydać 400 zł na nowy kartridż ze sprężonym gazem.
W przypadku osób jeżdżących np. "125-tkami", które wybrały jednoślad jako tani środek transportu, takie kwoty mogą być problemem finansowym. Z drugiej strony ochrona zdrowia i życia jest najważniejsza i na niej nie powinno się oszczędzać.
Na razie obowiązkowe poduszki powietrzne dla motocyklistów są jedynie propozycją i to tylko w Hiszpanii, ale warto śledzić takie informacje, gdyż z czasem nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa mogą stać się europejską normą. Nie byłoby niespodzianką, gdyby za jakiś czas rękawice motocyklowy stały się obowiązkowe w całej Unii Europejskiej.