Nadal rosną ceny benzyny i oleju napędowego, spadają autogazu - wynika z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych.
Obecnie za litr benzyny 95 trzeba płacić 4,54 zł, czyli 6 groszy więcej niż przed tygodniem, litr diesla kosztuje 4,44 zł - o 10 groszy więcej, a litr LPG 1,91 groszy, czyli 5 groszy mniej.
Analitycy Izby zaznaczają, że ceny w hurcie, w ślad za wydarzeniami na światowych rynkach surowcowych i walutowych, rosną od kilku tygodni. Dodają, że podwyżki te, mimo wyraźnego osłabienia tempa, nie ustają. W najbliższym czasie jednak prawdopodobnie można spodziewać się korekty, ze względu na perspektywę stabilizacji na rynku surowcowo-walutowym.
- Nawet bez wzrostu cen ropy w ciągu najbliższych dwóch tygodni cena benzyny wzrośnie nawet do 30 groszy za litr - stwierdził Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw. Wytłumaczył, że ta podwyżka wynika z faktu, że obecnie stacje nie mają takiej marży, jaką powinny i będą musiały ją zwiększyć. Zaznaczył jednak, że w najbliższej perspektywie praktycznie niemożliwe jest, by cena benzyny wzrosła do 5 złotych za litr.
* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Z danych Izby wynika, że najtańszy olej napędowy mają w tym tygodniu niezmiennie stacje w województwie śląskim, najdroższy w opolskim. Benzynę najkorzystniej tankować w województwie lubelskim, a najmniej w zachodniopomorskim. Za autogaz najmniej zapłacimy w województwie małopolskim, a najwięcej, podobnie jak w przypadku benzyny, w zachodniopomorskim.
Źródło: IAR, x-news
ll/sj