Honda Accord VI (1998-2003) – nie polecamy
Bardzo porządny samochód używany jakieś 10 lat temu. Podobnie jak w modelu Civic, niezawodność okazała się jego piętnem. Poziom zaniedbania oraz stopień zaawansowania korozji niemal wszystkich egzemplarzy jest przerażający. Po przebiegach 300-400 tys. km bez większego serwisu nie ma co liczyć na wiele.
Co ciekawe, Honda Accord tej generacji przez znawców marki jest uważana nie tylko za najlepszą, ale też za najtańszą w naprawach i ostatnią naprawdę solidną hondę. Co ciekawe, przeniesienie produkcji do Wielkiej Brytanii budziło obawy o niezawodność, a tymczasem szóstka spisywała się znacznie lepiej od swojego następcy.
W miarę przestronne nadwozie i pewne prowadzenie, a także dość ekonomiczne i dynamiczne silniki benzynowe, które naprawdę trudno zajeździć, to największe atuty modelu. Jeżeli już się zdecydujecie, nie radzę zakupu samochodu z LPG. Wybór pomiędzy 1,8 a 2,0 nie ma większego znaczenia – to niemal ten sam silnik. Ważna jest natomiast cena, bo kupno tego modelu za 10 tys. zł nie jest niczym uzasadnione, nawet powierzchownie dobrym stanem technicznym. Coraz trudniej o nowe części zamienne, nawet w ASO.