Na budowę 300 km autostrad i ponad 4 tys. km dróg ekspresowych potrzeba ponad 100 mld zł. Ponieważ na pieniądze z budżetu na ten cel na razie nie można liczyć, coraz częściej urzędnicy i politycy mówią o skorzystaniu na ten cel z prywatnych pieniędzy.
Jak powiedział cytowany przez "Puls Biznesu" szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki, możliwe są tu różne rozwiązania: od partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) po prywatyzacje odcinków autostrad. Warunkiem jest, by żadne z tych rozwiązań nie obciążyło długu publicznego.
Idea ta ma jednak również wielu przeciwników. Gazeta prezentuje zdanie na ten temat obu stron - zarówno zwolenników jak i przeciwników drogowej prywatyzacji.