Nie ignoruj wycieków
Sprawdzenie stanu oleju silnikowego w przypadku diesla nie ma większego sensu. Olej bardzo szybko robi się czarny, co wcale nie świadczy o jego zużyciu. Silnik wysokoprężny po latach intensywnego użytkowania może zdradzać pewne oznaki zużycia. Poszukujmy wycieków i wszelkich nieszczelności - usunięcie poważnych wycieków to zazwyczaj dopiero początek napraw. Zupełnie inaczej warto podchodzić do jedynie zapoconych elementów. Taki stan rzeczy zdaniem mechaników może z powodzeniem utrzymywać się przez dziesiątki tysięcy kilometrów, nie zagrażając silnikowi. Duże znaczenie ma też kondycja gumowych przewodów układu chłodzenia, dolotowego i doładowania - ich kompleksowa wymiana po latach także pochłonie dodatkowe kilkaset złotych.