Audi A2
Pod koniec lat 90. Audi wpadło na pomysł stworzenia małego miejskiego auta segmentu premium. Był lekki i oszczędny, ale krył w sobie także kilka nietypowych rozwiązań. To właśnie jedno z nich, czyli aluminiowe nadwozie, które wywindowało koszty produkcji, sprawiło, że cena końcowa skutecznie odstraszała potencjalnych klientów. Audi modelem A2 wyprzedziło swoje czasy. Na każdym egzemplarzu straciło jednak 7,5 tys. euro (w sumie 1,33 mld euro). To, co kiedyś było dla A2 przekleństwem, dziś jest dużym atutem, bowiem rdza trzyma się z daleka od auta. Ceny na rynku wtórnym zaczynają się ok 5 tys. zł.