69. Rajd Wielkiej Brytanii
Sezon dla Volkswagena
69 Rajd Wielkiej Brytanii mógł się podobać, chociaż niektóre odcinki specjalne były stanowczo za krótkie. Najciekawszy, pierwszy dzień obfitował w wiele widowiskowych przejazdów i niespodzianek
Kiedy w zeszłym roku na konferencji prasowej przed rozpoczęciem startu kolejnego sezonu WRC dziennikarze pytali o plany koncernu na pierwsze lata zmagań, słyszeli w odpowiedzi, że pierwszy rok ma być nastawiony na zdobywanie doświadczenia i epizodycznych sukcesów. W następnym miała wzrosnąć stabilna forma zawodników, a w trzecim celownik ustawiono na mistrzostwo. Jednak nieocenione plony przyniósł wcześniej rok startów Skodą Fabią. Rozwiązano wiele technicznych niejasności, choć i tak nikt nie spodziewał się, że 2013 przyniesie puchar za najwyższe stopnie podium dla zespołu.
Najbardziej zaskoczona była ekipa Citroena. Przecież to wśród kierowców tego teamu wymieniało się faworytów. Zawodzili oni jednak coraz bardziej z każdym kolejnym miesiącem. Na tym zyskał tylko koncern z Wolfsburga inwestujący w rajdy dziesiątki milionów euro. Niskie lokaty Francuzów przyćmiewał od czasu do czasu w WRC2 Robert Kubica. Na walijskich drogach w aucie WRC już się nie popisał. Pierwszego dnia zbyt szybki przejazd i brak komunikacji z pilotem, jak podkreśla sam kierowca, przyczyniły się do dachowania i zakończenia dnia jeszcze przed widowiskowym przejazdem przed tłumnie zgromadzonymi kibicami. Wieczorem otrzymaliśmy informację, że w sobotę Robert znów pojedzie, czym wywołał radość wśród Polaków dumnie trzymających w garści biało-czerwone flagi. Niestety, tym razem znów się nie udało. Kolejne dachowanie skutecznie wyeliminowała polskiego rajdowca z dalszych zmagań. Szkoda, bo w Wielkiej Brytanii czekało na niego przynajmniej kilkuset rodaków. Na niektórych odcinkach mógł na stałe wpisać się w ich
serca błyskotliwymi i efektownymi przejazdami. Tak się jednak nie stało, więc musieliśmy obejść się smakiem. Ciekawe, w jakich barwach wystąpi w przyszłym sezonie. Czy ponownie siądzie za kierownicą WRC, czy może zmieni rajdy na wyścigi i zobaczymy go w niemieckim DTM-ie? Najbliższe dwa miesiące powinny rozwiać wszelkie wątpliwości.