Sportowe oblicze "Beczki"
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu uczestnictwa W123 w rajdach długodystansowych. Mercedes w ten sposób pokazywał, że jego produkt nie ma sobie równych w kwestii wytrzymałości. "Beczka" o oznaczeniu 280E zwyciężyła w wymagającym rajdzie Londyn-Sydney w 1977.
Jeszcze mniej znanym epizodem jest start na początku lat 80. w Rajdzie Akropolu. Ingvar Carlsson usiadł za kierownicą Mercedesa W123 280 CE dzięki wsparciu firm Boss i Scuderia Kassel. Niestety bez większych sukcesów. Do mety dojechał, ale na odległym miejscu. Na przeszkodzie stanęły awarie przygotowanego w krótkim czasie samochodu i kilka wypadków. Rajdówka niszczała później w magazynach, by pod koniec lat 90. odzyskać dawny blask. Hans Wetter oraz Peter Brommer przeprowadzili renowację, dzięki czemu samochód od czasu do czasu pojawia się na niemieckich rajdach klasyków.