100 lat słynnego toru Spa. Na tę okazję powstanie specjalna Honda CBR1000RR-R Fireblade
Jak uczcić 100-lecie jednego z najsłynniejszych torów wyścigowych na świecie, czyli Spa-Francorchamps? Wyjątkową torową maszyną. Specjaliści z DG Sports postanowili na tę okazję wziąć na warsztat Hondę Fireblade i zrobić z niej ostry motocykl do jazdy po torze.
Circuit de Spa-Francorchamps to bez wątpienia jednen z najsłynniejszych i do dziś najbardziej lubianych przez kierowców torów wyścigowych na świecie. Pierwszy wyścig na nim odbył się w sierpniu 1921 r. – jeszcze na dużo dłuższej, 15-kilometrowej pętli prowadzącej przez pobliskie miejscowości.
Ten mierzący dziś 7 km belgijski tor przechodzi przebudowę mającą poprawić bezpieczeństwo, ale nadal budzi emocje. Nic dziwnego, że na jego 100-lecie zajmująca się wyścigowymi motocyklami firma DG Sports postanowiła przygotować coś wyjątkowego. Limitowana zmodyfikowana Honda Fireblade będzie prawdziwą okazją dla kolekcjonerów.
Jest to motocykl torowy, zatem przeszedł sporo zmian. Przede wszystkim w celu obniżenia masy pozbyto się wszystkich elementów związanych z jazdą po drogach publicznych. Oznacza to, że jubileuszowa torowa Honda Fireblade nie ma lusterek, żadnych świateł (w tym kierunkowskazów), uchwytu na tablicę rejestracyjną, a także ABS-u.
Honda CBR1000RR-R Fireblade od DG Sports zyskała za to regulowane podnóżki, zmienioną kierownicę clip-on, która zapewnia bardziej wyścigową pozycję na motocyklu, a także osłonę klamki hamulca. Motocykl ma też bardziej torowe zawieszenie Ohlins i jeszcze skuteczniejsze przy ostrej jeździe hamulce z pompą Brembo Corsa Corta i nowymi przewodami.
Zmianie nie uległ silnik, który oryginalnie dostarcza 217,5 KM, ale tutaj moc jest nieco większa dzięki torowemu wydechowi firmy Arrow. Zmniejsza on masę całego motocykla i dzięki zmienionemu oprogramowaniu pozwala wykrzesać jeszcze nieco więcej mocy. Oczywiście wszystko uzupełniają opony – są to slicki Dunlopa.
Nie podano ceny, ale można się spodziewać, że Honda Fireblade na 100. rocznicę toru Spa-Francorchamps będzie zauważalnie droższa niż model seryjny. Jednak kolekcjonerzy i fani torowej zabawy na pewno z chęcią znajdą w portfelu dodatkowe euro. Tym bardziej, że będzie to jeszcze bardziej wyjątkowa maszyna niż Honda CBR1000RR-R Fireblade SP w wersji specjalnej na 30-lecie modelu, którą przygotowała japońska marka.