Lancer Evolution VIII
W 2003 roku do salonów trafił Lancer Evolution VIII. Filozofia ewolucji ustąpiła miejsca filozofii szaleństwa. Standardowa wersja dysponowała niezmienioną mocą 280 KM, udoskonalonym systemem Super Active Yaw Control oraz jednym dodatkowym biegiem – od tej pory auto wyposażane było w 6-biegowy manual. Powstawało w trzech wersjach. GSR, RS (pozbawiony zbędnych akcesoriów) oraz MR. Udoskonalono dyferencjał i trakcję, zamontowano zawieszenie Bilsteina, fotele Recaro, układ hamulcowy Brembo i koła BBS. To niesamowite, ale Lancer prowadził się jeszcze lepiej. Aluminiowe części dachu i paneli spowodowały, że środek ciężkości poszybował w dół. Wielka Brytania pokochała EVO. Powstawały tam liczne wersje limitowane, takie jak: FQ320, FQ340 czy FQ400. Dla żartu Brytyjczycy rozwijają skrót FQ jako…”Fucking Quick”, ale nie należy traktować tego zbyt serio. Liczba oznacza moc, zatem 320, 340 oraz 400 KM! Topową wersję przerobiły firmy Rampage, Owen Developments i Flow Race Engines pod bacznym okiem Ralliart. Efekt to 200
KM z jednego litra, co jest jednym z najlepszych wyników po dziś dzień! Pierwsze 100 km/h FQ400 robiło w 3,5 sekundy i maksymalnie pędziło ponad 280 km/h. Top Gear w jednym z odcinków udowodnił, że ta wersja jest w stanie łatwo utrzymać się na torze wyścigowym za Lamborghini Murcielago. Evolution VIII to także wkroczenie na rynek USA. Wynikiem był wcześniejszy debiut Subaru WRX, największego konkurenta EVO.