| [
]( http://kancelarie.krakow.pl ) |
| --- | *Statystyki publikowane przez Komendę Główną Policji nie pozostawiają wątpliwości - w prawie trzecia części wypadków komunikacyjnych udział biorą piesi (dane za rok 2012). Jedna trzecia pieszych uczestniczących w wypadkach ponosi w ich wyniku śmierć. Nic więc dziwnego w tym, że politycy postanowili wziąć ich stronę. Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu, zmuszając kierowców do większej uwagi. *
Kamizelki odblaskowe dla pieszych?
Aktualne przepisy ustawy nakładają na dzieci w wieku do 15 lat obowiązek używania elementów odblaskowych podczas poruszania się nocą po drodze poza obszarem zabudowanym. Nowelizacja przepisów z lipca 2013 zmusi do używania odblasków wszystkich, także dorosłych. Wymóg noszenia elementów odblaskowych będzie obowiązywał od roku 2014. "Pieszy poruszający się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązany używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, chyba że porusza się po drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub po chodniku" - mówią zmienione przepisy. Warto zauważyć, że ustawa przewiduje pewien wyjątek. Nowy przepis nie będzie miał zastosowania w strefie zamieszkania. Poruszając się w niej pieszy - z odblaskiem czy bez - może korzystać z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Nowe przepisy cieszą kierowców. Dzięki nim, jadąc nocą, będziemy mieli szansę na zauważenie pieszego poruszającego się poboczem na tyle wcześnie, by mieć czas na rozsądną reakcję. Czy jednak Polacy będą przestrzegać nowego prawa? Doświadczenie podpowiada nam, że będą próbowali je ominąć, a ze względu na niedopowiedzenia w nowelizacji, będzie to bardzo proste. Nowy przepis posługuje się sformułowaniem "elementy odblaskowe", nie zaś "kamizelki odblaskowe" i nic nie mówi o ich minimalnej powierzchni. Znowelizowane przepisy ustawy nie wprowadzają więc obowiązku używania kamizelek odblaskowych, a jedynie podobnie działających elementów. Mogą to więc być chociażby odblaskowe elementy kurtki lub opaski, które zakłada się na ręce lub nogi.
Co jeśli pieszy nie dostosuje się do przepisów? Właściwie nie wiadomo. Posłowie przyjęli nowe przepisy, ale nie zgodzili się na wyznaczenie kar dla tych, którzy po zmroku będą poruszać się bez odblasków. Paradoksalnie może to jednak obrócić się przeciwko pieszym. Jak bowiem informuje "Dziennik Gazeta Prawna", policja zamierza egzekwować przepisy na zasadach ogólnych, a zgodnie z art. 79 kodeksu wykroczeń, uczestnik ruchu łamiący inne przepisy kodeksu drogowego lub wydane na jego podstawie, może zostać ukarany grzywną w wysokości do 3 tys. złotych. Najprawdopodobniej jednak będzie to rzadkością, a przepisy będą raczej ignorowane. Stawiany jest także zarzut, że potencjalny sprawca wykroczenia, wychodząc z domu, nie zawsze będzie mógł przewidzieć, że wracać będzie już po zmroku, a co za tym idzie nie dostosuje swojego ubioru do nowego prawa.
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Odpowiedzialność mechanika za samochód pozostawiony w warsztacie
Bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach
Wiele wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości, być może już w 2014 roku, kierowców dotknie istna rewolucja. Radykalna propozycja zgłaszana przez Parlamentarny Zespół ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przewiduje nakaz zatrzymania samochodu przed przejściem dla pieszych, jeżeli kierowca zauważy osobę, która chce wkroczyć na jezdnię. Podobne uregulowania znane są m.in. ustawodawstwu francuskiemu, czy niemieckiemu. Czy jednak to rzeczywiście dobry pomysł?
Jak podają autorzy proponowanych zmian, w Polsce co roku dochodzi do ponad 3 tys. wypadków na przejściach dla pieszych - to ok. 10 proc. wszystkich zdarzeń drogowych, w których uczestnicy ponoszą rany lub odnoszą śmierć. Szanse na wyjście pieszego ze zderzenia z samochodem bez większego szwanku są nikłe i rzeczywiście pieszym należy się większa ochrona. Czy jednak ten sposób jest dobry? Jego zwolennicy podkreślają, iż przepis taki znajduje zastosowanie w wielu innych krajach oraz poprawia bezpieczeństwo na drodze, poprzez zmuszenie kierowców do ostrożniejszej jazdy w pobliżu przejść dla pieszych.
Przeciwnicy zmian wskazują na złą jakość infrastruktury drogowej. Bardzo często kierowca jadący nocą nie widzi pasów namalowanych na jezdni i ich otoczenia; miejsca te nie zawsze są w sposób wystarczający oświetlone, bądź też farba wyznaczająca przejście jest zatarta. Co więcej, przyznanie pieszym bezwzględnego pierwszeństwa może paradoksalnie przyczynić się do zwiększenia liczby wypadków z ich udziałem. Piesi, utwierdzeni w swoim bezwzględnym pierwszeństwie, mogą wchodzić na jezdnię prosto pod koła nadjeżdżającego pojazdu - szczególnie nocą, jeśli będą posługiwać się zasadą "skoro ja widzę samochód, to kierowca widzi mnie".
Może wprowadzać zmiany, wystarczyłoby zacząć skutecznie egzekwować już istniejące przepisy? Na przykład ten o zakazie wyprzedzania na przejściu dla pieszych i przed nim jest przez polskich kierowców łamany nagminnie i chyba nie ma w naszym kraju dwupasmowej ulicy, na której nie doprowadziłoby to do potrącenia.
Wprowadzenie pierwszeństwa dla pieszych zbliżających się do przejścia może też otworzyć furtkę dla nadużyć. Może się bowiem zdarzyć, iż pieszy celowo wtargnie przed maskę drogiego samochodu w celu wymuszenia odszkodowania. Nieprawdopodobne? W Rosji to codzienność. W przypadku braku świadków zdarzenia, prawo stałoby w takiej sytuacji po stronie pieszego.
Źródło: Gabriela Pawlus, Damian Łapka, Kancelaria Prawna Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl
Inne porady Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni, www.kancelarie.krakow.pl: Odpowiedzialność mechanika za samochód pozostawiony w warsztacie