W magazynach dystrybutorów największych firm oponiarskich pozostało, w zależności od producenta, 10-20 proc. zamówionego towaru.
Koncerny przeszarżowały z produkcją letnich opon - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna". Okazuje się, że najwięcej zalega w magazynach opon z segmentu ekonomicznego. Najtańsze, ale też charakteryzujące się najgorszymi parametrami ogumienie nie znalazło w tym roku uznania Polaków. Kierowcy kupili za to znacznie więcej lepszych opon - z segmentu medium i premium.
Co taka sytuacja oznacza dla właścicieli pojazdów? Jak pisze DGP, mogą się oni spodziewać nadzwyczaj korzystnych promocji na letnie opony. Będą one jednak dotyczyć głównie ogumienia z niższej półki. Mimo to oferta taka może okazać się atrakcyjna dla osób, które rozważały zakup opon używanych lub bieżnikowanych.
Zbyt duże zamówienia dystrybutorów na letnie opony mogą spowodować też pewne niedogodności. Dziennik Gazeta Prawna nie wyklucza, że przed końcem roku mogą wystąpić problemy z zaopatrzeniem w zimowe opony dla samochodów osobowych.
Źródło: PAP
tb/mw/mw