Gdańscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwóch młodych mężczyzn, którzy chwilę wcześniej zmalowali wizjer fotoradaru. Jak sami to przyznali, zrobili to z zemsty.
Około godziny 23.40 policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli na rękach założone rękawiczki a w dłoniach puszkę czarnego sprayu. Nieco dalej funkcjonariusze zauważyli zamalowany fotoradar. Zatrzymani 24 -latek i 22-latek przyznali się do zamalowania urządzenia. Tłumaczyli, że zrobili to ze złości, ponieważ w tym samym dniu jechali z nadmierną prędkością swoim Volkswagenem Polo i zostało im zrobione zdjęcie. Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
To nie pierwszy przypadek, kiedy polscy kierowcy porwali się na fotoradar. W sierpniu 2011 r. zarządzająca tymi urządzeniami Inspekcja Transportu Drogowego wyznaczyła nagrodę za wskazanie osoby, która zdewastowała fotoradar w Motylewie w woj. lubuskim. Kierowcy samochodu ciężarowego nie wystarczyło wjechanie w fotoradar. Gdy maszt się przewrócił, wysiadł z szoferki, oblał go benzyną i podpalił.
Fotoradary często padają również ofiarą złodziei. Ci „polują” na znajdujące się w masztach aparaty fotograficzne dobrej klasy.
Należy spodziewać się, że do tak ekstremalnych manifestacji emocji kierowców będzie dochodziło coraz częściej. W końcu właśnie trwa montaż , które będą działać przez całą dobę.
Źródło: Policja
tb/