Trwa ładowanie...

Zawiesili groźbę wysadzenia fabryki we Francji

Zawiesili groźbę wysadzenia fabryki we FrancjiŹródło: AFP
d1n48ni
d1n48ni

Pracownicy likwidowanego zakładu akcesoriów samochodowych Sodimatex w podparyskim Crepy-en-Valoiszawiesili groźbę wysadzenia tej fabryki, po tym jak dyrekcja obiecała im ustępstwa - poinformowały francuskie media.

Fabryka w Crepy-en-Valois, produkująca wykładziny do samochodów, ma być wkrótce zamknięta, w wyniku czego pracę ma stracić 92-osobowa załoga. Od czwartku kilkudziesięciu pracowników przedsiębiorstwa okupowało teren zakładu, grożąc jego wysadzeniem.

W piątek rozłożyli oni w pobliżu cystern z gazem butelki z benzyną. Jak podają media, po burzliwych negocjacjach z dyrekcją ubiegłej nocy, protestujący odstąpili od swojej groźby i zgodzili się "rozbroić" cysterny.

Według strony internetowej dziennika "Le Monde" w sobotę nad ranem pracownicy otrzymali od dyrekcji "gwarancje" dotyczące "dobrego przebiegu" dalszych negocjacji w sprawie ich głównych żądań. Rozmowy mają być wznowione w przyszłą środę.

d1n48ni

Protestujący domagają się, poza zwykłym odszkodowaniem za utratę miejsca pracy, nadzwyczajnej odprawy w wysokości 21 tys. euro dla każdego pracownika. Żądają także m.in. zapewnienia im planu szkoleń, ułatwiającego znalezienie nowej pracy.

Przedstawiciele związków zapowiedzieli jednak, że nie wycofują definitywnie swojej groźby i gotowi są ją zrealizować, jeśli rozmowy nie przyniosą w przyszłym tygodniu spodziewanych przez nich rezultatów.

W piątek, czekając na zakończenie rozmów, pozostali na miejscu protestu pracownicy podpalili w pobliżu zakładu stos wykładzin i tworzyw sztucznych. Cały zakład pokrywał wtedy gęsty dym. Okolic fabryki pilnowało około 100 policjantów i żandarmów.

Francuski minister przemysłu Christian Estrosi "potępił" w piątek jako "niedopuszczalne" groźby protestujących i wezwał strony konfliktu do kontynuowania rozmów.

Wydarzenia w Crepy-en-Valois są kolejną w ostatnich miesiącach tego typu akcją we Francji. Poprzednie dotyczyły m.in. producenta sprzętu telekomunikacyjnego Nortel, wytwórcy części samochodowych New Fabris i firmy JLG, wytwarzającej podnośniki koszowe. W tym ostatnim wypadku groźby wysadzenia fabryki okazały się skuteczne - zwolnieni pracownicy wymusili na dyrekcji większe odprawy.

d1n48ni
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n48ni
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj