Zapomniane superauta
None
Laraki Fulgura
Jeśli następnym razem ktoś zapyta cię: Jaki samochód produkuje się w Maroku? - oto odpowiedź. Swoją premierę auto miało na targach samochodowych w Genewie w 2002 roku. Później, co roku firma pokazywała kolejne, poprawione egzemplarze. Działo się tak aż do roku 2005, kiedy projekt ostatecznie upadł. Stworzony, by walczyć z Lamborghini Murcielago – Laraki Fulgura powstał na podwoziu Ferrari 360. Pod maską znalazło się miejsce dla 6-litrowego silnika Mercedesa V12, dysponującego mocą 680 KM. Dzięki temu samochód można było rozpędzić do ok. 350 km/h. Jednak – wbrew oczekiwaniom - nie znaleźli się chętni na auto za pół miliona euro.
Yamaha OX99-11
W świecie supersamochodów termin „wyścigowe auto na zwykłe drogi”, jest tylko hasłem reklamowym. W przypadku Yamahy - była to prawda. Niestety, auto nigdy nie weszło do seryjnej produkcji, a mogłoby nieźle namieszać na rynku. Pod maską OX99-11 znalazł się 420-konny silnik V12, o pojemności 4.3 litra - zamontowany po środku samochodu. Kiedy auto pojawiło się w 1992 roku, wyceniono je na milion dolarów.
Vector W8
Według niektórych jedynym supersamochodem z USA jest Chevrolet Corvette. Istnieje też grupa ludzi, która twierdzi, że Saleen S7. Jednak w 1990 był jeszcze jeden samochód - Vector W8. Sercem tego auta był 6-litrowy, doładowany silnik V8 o mocy 600 KM. Rozpędzał pojazd do 320 km/h. Prawdopodobnie cena w wysokości 765 tys. dolarów za sztukę, była przyczyną sprzedania zaledwie 14 sztuk tego pojazdu.
Spiess TC522
Jeśli prowadzisz niemiecką firmę, znaną z produkcji przemysłowych transformatorów - co jeszcze możesz osiągnąć? Rozpoczęcie produkcji samochodów sportowych wydaje się być dobrym pomysłem. Zwłaszcza, jeśli chodzi o Spiess, który wyprodukował 500-konny pojazd z silnikiem V8, o pojemności 5.7 litra. Do tego 6-stopniowa, manualna przekładnia i robiąca wrażenie karoseria z włókna węglowego. Pozostał jeden problem: jak zdobyć klientów na samochód za 362 tys. funtów? Niestety, na to pytanie nigdy nie udało się znaleźć odpowiedzi.
Qvale Mangusta
Projekt debiutował pod nazwą De Tomaso Bigua, później otrzymał nazwę Qvale Mangusta, a jeszcze później MG X80, a na końcu MG SV i SVR. W sumie aż cztery nazwy dla jednego pojazdu. Inwestycję prowadziły trzy firmy. Nawet to nie pomogło, by łączna produkcja przekroczyła liczbę trzycyfrową. Pomimo zmian nazwy, samochód miał pod maską ten sam, fordowski silnik V8 o pojemności 4.6 litra i mocy 320 KM. Dzięki temu auto rozpędzało się do 240 km/h.
Jimenez Novia
Jimenez włożył pod maskę samochodu cztery motocyklowe silniki. Cylindry rozmieszczono w układzie W, wokół jednego wału korbowego. Zamontowano je w czterech „bankach” po cztery cylindry. Każdy zestaw z pięcioma zaworami na cylinder pochodził z motocykla Yamacha FZR 1000. Konstrukcja miała łączną pojemność czterech litrów i pozwalała rozpędzić samochód do około 347km/h. Nic dziwnego, gdy do dyspozycji była moc 609 KM. Niestety, samochód nigdy nie doczekał się wersji produkcyjnej.
Cizeta V16
Jeśli chodzi o ekstremalne supersamochody – to idealny przykład. Miał silnik o pojemności 5995 ccm, składający się z 16 zamontowanych poprzecznie cylindrów! Motor produkował 560 KM, przy 8000 obr./min, dzięki czemu dźwięk, jaki wydobywał się z układu wydechowego, był oszałamiający. Firma twierdziła, że samochód rozwijał prędkość około 326 km/h - jednak nikt oficjalnie go nie testował, więc nie wiadomo, czy to prawda. Prototyp zaczęto budować w 1989 roku, a pierwsze auta były gotowe przed 1992 rokiem.
Nissan Mid-4
Jeśli potrzebujesz dowodu, że marka samochodu to nie wszystko - Mid-4 jest idealnym przykładem. Prawdopodobnie, jeśli auto miałoby na masce znaczek Porsche, a nie Nissana -okazałoby się jednym z najlepiej sprzedających się supersamochodów wszechczasów. Japończycy wyprodukowali trzy wersje, wszystkie z centralnie umieszczonymi silnikami i napędem na wszystkie koła. Pierwszy pojawił się w 1985 roku, a kolejny w 1986. W 1987 pokazano całkiem świeży prototyp, który pod maską miał silnik z Nissana 300 ZX (3.0, V6 z dwiema turbosprężarkami). Ostateczna wersja Mid-4 została pokazana w 1990 roku. Auto otrzymało wtedy 4.5-litrowy silnik V8. Niestety, za sprawą recesji w światowej gospodarce – projekt odłożono na półkę.
MCA Centenaire
W 1992 roku producent ustalił jego cenę na zawrotnym poziomie 500 tys. dolarów. Z zewnątrz samochód prezentował się dość przeciętnie. Na szczęście w MCA zamontowano centralnie silnik V12 od Lamborghini. Auto zaprezentowano po raz pierwszy w Monako. Wyprodukowano zaledwie sześć sztuk tego pojazdu - jedynie po to, by w 1993 roku wystartować w wyścigach w Le Mans. Niestety - z marnym skutkiem.