Czekolada, zegarki, ser oraz banki, to wydawałoby się wszystko do czego są zdolni Szwajcarzy. Jednak ten z pozoru spokojny i stateczny naród m pewną manię. Jest nią prędkość.
Pomimo, że w kraju, z którego pochodzi najlepsza na świecie czekolada, 120 km/h jest maksymalną prędkością z jaką można jechać samochodem, powstało najszybsze na świecie auto drogowe. Mowa tu o bolidzie, który przyjął malowniczą nazwę F1 - Faster One (faster z ang. to szybszy).
Dwumiejscowy pojazd, o masie zaledwie 1 100 kg, napędzany jest potężnym, 7-litrowym silnikiem V8. Motor, produkowany przez General Motors, został radykalnie zmodyfikowany. Jego moc z seryjnych 505 KM, dzięki dwóm kompresorom, urosła do 900KM. Do tego należy dołożyć jeszcze 1 050 Nm momentu obrotowego, które wciskają w fotel po przekroczeniu 3 900 obr/min i mamy mieszaninę, dzięki której Faster One rozpędza się do ponad 400 km/h.
Jednak nie tylko prędkość maksymalna robi wrażenie. Niesamowite jest również przyspieszenie, z jakim samochód się rozpędza. Zgodnie z tym co podaje konstruktor, sprint do pierwszej setki zajmuje autu zaledwie 2,5 sekundy. Zaś po 6,6 sekundy od startu na wyświetlaczu pojawia się wartość 200 km/h. Kolejne 100 km/h świeci się po 16,2 sekundy od wciśnięcia pedału gazu w podłogę. Dla porównania Chevrolet Spark, by rozpędzić się do setki potrzebuje... 18,2 sekundy.
Aby zatrzymać tego potwora, Szwajcarzy, za potężnymi 20-calowymi kołami zamontowali równie potężne tarcze hamulcowe. Zarówno z przodu jak i z tyłu trafiły ceramiczne, wentylowane dyski o wymiarach 380x34 mm. Dzięki 12 tłokom zaciskają się na nich aluminiowe szczęki.
Zgodnie z danymi producenta w standardzie, właściciel otrzymuje skórzaną, sportową kierownicę, klatkę bezpieczeństwa, 6-stopniowe pasy bezpieczeństwa, klimatyzację, oraz system GPS z kamerą cofania. Powstaje tylko jedno ale. Podobnie do osiągów samochodu jest jego cena. Zgodnie z informacją prasową, bez podatku vat, wynosi ona bagatela 1 620 000 Franków Szwajcarskich.
LOPEZ