Z błota na salony. Jak Jeep stał się autem modnym
Zasłynął jako niezawodne auto na każdy teren. Jeep nie zadowolił się jednak tym sukcesem. Modele takie jak Grand Cherokee czy nowy Compass z powodzeniem radzą sobie zarówno na pustynnych wydmach, jak i w miejskich warunkach.
Niezawodny samochód
W latach 40. XX wieku mały niepozorny samochód szturmem zdobył światowe rynki oraz europejskie stolice. Willys MB, zwany też potocznie "Jeep" (najprawdopodobniej od angielskiego akronimu G.P. – "General Purpose") z powodzeniem służył na wszystkich frontach II Wojny Światowej. Swoją popularność zawdzięczał wytrzymałości oraz niezawodności, doczekał się również wielu klonów produkowanych na licencji we Francji czy Wielkiej Brytanii.
Po wojnie jednak, niczym aktor który stworzył wybitną kreację już na samym początku swojej kariery, poczciwy Jeep stanął przed ryzykiem zaszufladkowania. Zwłaszcza, że kolejne auta produkowane przez firmę Willys-Overland (dopiero w 1963 r. firma zmienił nazwę na Kaiser-Jeep) miały wybitnie terenowy lub dostawczy charakter. Sytuacja ta nie zmieniła się aż do końca lat 50.
Przemierzając prerie i miejskie ulice
Dopiero w 1962 r. do sprzedaży w USA trafił zaprojektowany przez Brooksa Stevensa Jeep Wagoneer, reklamowany kierowcom hasłem "All-New, All-Jeep". Zgodnie ze sloganem, było to zupełnie nowe podejście marki do zagadnienia samochodów. Nowy Jeep był bowiem terenowym autem rodzinnym. Swą nazwę zawdzięczał legendzie Dzikiego Zachodu – wozom, przy pomocy których całe rodziny przewoziły swój dobytek przez bezkresne równiny Ameryki.
Jeep Wagoneer połączył zalety auta terenowego – niezawodność i bezpieczeństwo, z cechami samochodu rodzinnego – przestronnością i miłym dla oka designem. Jego znakiem szczególnym był potężny, jak na pojazd rodzinny, sześciocylindrowy silnik, z czasem ulepszony do ośmiocylindrowego V8. W modelach z lat 70. wprowadzono zewnętrzne panele wykonane z imitacji drewna. Jeep przestał być samochodem wyłącznie do pracy, teraz można było się nim pochwalić także na salonach. O popularności modelu Wagoneer najlepiej niech świadczy fakt, że produkcja skończyła się dopiero w 1991 r. – po 29 latach, jest to więc prawdziwy rekordzista w świecie amerykańskiej motoryzacji.
W hołdzie amerykańskiej historii
Jeszcze nim Wagoneer odszedł na zasłużoną emeryturę, Jeep zaczął pracę nad jego następcą. Inspirację również znalazł w amerykańskiej historii. Najliczniejsze plemię indiańskie zamieszkujące tereny USA dało początek nazwie modelu Grand Cherokee, który zadebiutował w styczniu 1992 r. Po raz kolejny Jeep postanowił połączyć auto terenowe z luksusowym rodzinnym SUV-em.
Jako jedno z pierwszych aut w swojej klasie, Grand Cherokee posiadał na wyposażeniu poduszkę powietrzną dla kierowcy. Miał również napęd na cztery koła oraz silnik w wersji zarówno benzynowej, jak i diesel. Ale to design nowego pojazdu najbardziej przypadł do gustu odbiorcom. Wśród opcji kolorystycznych szczególnie pięknie prezentowała się limitowana edycja samochodu w ciemnej zieleni (hunter green) ze złotymi zdobieniami. Do dziś Grand Cherokee zdobył najwięcej nagród motoryzacyjnych w historii w kategorii pojazdów SUV.
Igła kompasu wskazuje przyszłość
W 1998 r. Jeep stał się częścią koncertu DaimlerChrysler (obecnie Daimler AG z siedzibą w Stuttgarcie). Przestał więc być autem przede wszystkim na rynek amerykański. Obecna generacja zupełnie nowego Compassa, którego drugą edycję poznaliśmy w 2016 r., powstaje w fabrykach w czterech krajach – Chin, Indii, Meksyku i Brazylii.
Wersja Compass Limited to samochód, który został stworzony, by zadowolić najbardziej wymagających odbiorców. Tak jak w modelu Grand Cherokee, znajdziemy tu napęd na cztery koła oraz kilka wersji silników do wyboru. Auto posiada również we wnętrzu materiałowo-skórzaną tapicerkę oraz system multimedialny Uconnect™ z 8,4-calowym ekranem dotykowym.
W 2018 r. świat obiegły zdjęcia gwiazdy bollywoodzkiego kina, aktorki Jacqueline Fernandez z Jeepem Compass w tle. Świeżo upieczona właścicielka samochodu wyglądała fenomenalnie w białej sukni, auto za jej plecami zaś mogło z powodzeniem ozdobić czerwony dywan każdego festiwalu filmowego. Trzeba przyznać, że Jeep przejechał w swojej historii długą drogę – od błota frontów drugiej wojny światowej po luksusowe auto zdobywające salony.
WP Moto na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski