Yamaha poszerza gamę Tenere. Oto wersja Extreme
Japończycy starają się utrzymać swój model na czele stawki. Nie ma tutaj zmian w jednostce napędowej, skupiono się za to na zawieszeniu.
Tenere miało już wersje World Raid, Rally Edition czy World Rally. Extreme może nie jest aż tak bardzo, no wiecie, ekstremalna, ale i tak jej możliwości robią wrażenie.
Przede wszystkim mamy tutaj nowe (oczywiście regulowane) zawieszenie, które zarówno z przodu, jak i z tyłu pozwala na osiągnięcie większego o 20 mm skoku w stosunku do standardowej Tenere. To oznacza, że mamy 26 cm (ponownie, 20 mm więcej) prześwitu. To wpłynęło również na wysokości siedzenia (teraz na wysokości 91 cm!), które ma jeszcze 20 mm więcej pianki.
Niestety, nie ma tutaj większych zmian mechanicznych – bak, w przeciwieństwie do np. odmiany World Raid, został w standardowej wielkości 16 litrów. Dalej mówimy o dwucylindrowej, rzędowej jednostce o pojemności 690 cm i mocy 73,4 KM. Producent chwali się za to tytanowymi podnóżkami, które są lżejsze o 200 g i większe o 35 proc. w stosunku do standardowego wyposażenia.