Trwa ładowanie...

Wyprzedzanie rowerzystów na podwójnej ciągłej i zakazie. Czasem jest dozwolone

Natrafienie na rowerzystę na drodze oznaczonej podwójną linią ciągłą stawia kierowcę samochodu w trudnym położeniu. Musi on wybierać między złamaniem przepisów a stworzeniem zatoru. Warto jednak śledzić oznakowanie drogi, bo czasem można wyprzedzać mimo zakazu.

Wyprzedzając rowerzystę, należy zachować przynajmniej metr odstępu - i tu pojawia się problemWyprzedzając rowerzystę, należy zachować przynajmniej metr odstępu - i tu pojawia się problemŹródło: Materiały prasowe, fot: Policja
d2zl1lu
d2zl1lu

Kłopotliwa podwójna ciągła

Gdy kierowca podróżujący drogą krajową z podwójną linią ciągłą napotka rowerzystę, szanse na zgodne z prawem wyprzedzenie są bardzo niewielkie. Drogi tej klasy, zgodnie z ministerialnymi wytycznymi, mają pasy o szerokości 3,5 m. Samochód z lusterkami zajmuje około 2 m, a rowerzysta często więcej niż 50 cm. Przepisy wymagają, aby kierowca zachował minimum jednometrowy odstęp podczas wyprzedzania. Po zsumowaniu szerokości samochodu, rowerzysty i wymaganego odstępu, okazuje się, że dostępna przestrzeń jest niewystarczająca.

Wyprzedzanie rowerzysty bez zachowania odpowiedniego odstępu skutkuje mandatem w wysokości 300 zł i nałożeniem 6 punktów karnych. Przejechanie po podwójnej linii ciągłej to dodatkowa kara w postaci 200 zł oraz 5 punktów karnych.

Aby uniknąć łamania przepisów, kierowca powinien zrezygnować z wyprzedzania i poczekać na odcinek z linią przerywaną. W praktyce może to oznaczać jazdę za rowerzystą przez kilka kilometrów, co może prowadzić do powstania korków. W końcu któryś z kierowców jadących za rowerzystą może stracić cierpliwość i podjąć ryzykowny manewr wyprzedzania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kia EV3 - premiera i pokaz statyczny

Problem wydaje się nie do rozwiązania, ale nie jest nowy. W 2018 r. poseł Ryszard Gall zadał ministrowi infrastruktury pytanie, czy zamierza wprowadzić zmiany w przepisach, aby umożliwić wyprzedzanie rowerzystów na odcinkach z podwójną linią ciągłą. Ministerstwo odpowiedziało, że takich planów nie ma, ale pokazało też alternatywną drogę.

d2zl1lu

Obejście zamiast zmian

Jak odpowiedział wówczas Marek Chodkiewicz, ówczesny podsekretarz stanu Ministerstwa Infrastruktury, zmiana przepisów mogłaby spowodować dalsze wnioski o dopuszczenie wyprzedzania w innych przypadkach, co obniżyłoby znaczenie znaku P-4 (podwójna linia ciągła).

Chodkiewicz sugerował jednak inną możliwość: zmianę oznakowania na drogach. Zamiast likwidować podwójną linię ciągłą, można zastosować znak "zakaz wyprzedzania" (B-25) i linię przerywaną (P-1). Taki układ zakazywałby wyprzedzania pojazdów silnikowych, ale pozwalałby wyprzedzać rowerzystów, zachowując odpowiedni odstęp.

Wakacje to czas, gdy na drogach spotkać można rekordową liczbę rowerzystów. Warto więc pamiętać o niuansach przepisów. Jeśli na drodze obowiązuje znak B-25 "zakaz wyprzedzania", kierowca może wyprzedzić rowerzystę, ponieważ ten jednoślad nie jest pojazdem silnikowym. Przy ciągłej linii sprawa wygląda inaczej. Zgodnie z prawem kierowca może wyprzedzić rowerzystę tylko wtedy, gdy podczas manewru zachowa przynajmniej metrowy odstęp od wyprzedzanej osoby i jednocześnie nie przekroczy ciągłej linii. W praktyce zwykle jest to niemożliwe.

d2zl1lu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zl1lu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj