Ponoć polscy piloci potrafią latać nawet na drzwiach od stodoły. Ten film udowadnia, że rosyjscy kierowcy potrafią wyprzedzać także wtedy, gdy nie poruszają się na kołach.
Widowiskowe wypadki to cecha nie tylko filmów z Hollywood, ale również tych kręconych na rosyjskich ulicach za pomocą kamer montowanych za przednią szybą. W przypadku tego klipu co prawda nie wiemy, co dokładnie było przyczyną całego zamieszania, ale należy domyślać się, że chodzi o dość mocną kolizję lub - co mniej prawdopodobne - najechanie na barierkę oddzielającą pasy ruchu. Tak czy inaczej, efekt jest spektakularny.
tb/