Czujniki ciśnienia w oponach
Aktualnie jest to obowiązkowy element wyposażenia nowych aut. W teorii świetne rozwiązanie wpływające na bezpieczeństwo, ale w praktyce... bywa z tym różnie. Najprostsze i najtańsze nie sprawdzają faktycznego ciśnienia, a jedynie mierzą średnicę koła przy pomocy czujników ABS-u, przez co informują tylko o naprawdę dużych ubytkach powietrza. Znane są sytuacje, w których kierowca szybciej niż elektronika orientował się, że opona jest uszkodzona. Są też czujniki, które mierzą dokładną ilość powietrza w każdym kole, a nawet jego temperaturę. Bywa to przydatne, ponieważ wiemy, kiedy któraś z opon wymaga dopompowania. Równie dobrze możemy to jednak zrobić na każdej stacji benzynowej, co pozwoli nam uniknąć znacznie zwiększonych kosztów wymiany opon, po której czujniki należy ponownie kalibrować.