Ford Mustang, Dodge Challenger i Chevrolet Camaro
Motoryzacja amerykańska jest zdecydowanie różna od naszej, europejskiej. Dominują wielkie rozmiary. To, co dla nas jest ogromne, dla amerykanów jest raptem średnie i akceptowalne. Potężne big blocki, wielometrowe nadwozia, kilogramy chromu i bardzo długie maski. Śmiejemy się z topornej motoryzacji zza Atlantyku, jednocześnie zazdroszcząc niektórych wspaniałych samochodów. Ale do rzeczy.
Istnieję trzy legendarne modele "Made In USA", które na początku XXI wieku powróciły do swoich korzeni. To Ford Mustang, Chevrolet Camaro oraz Dodge Challenger. Losy tych aut były bardzo odmienne, jednak łączy je jedno - powrót do stylistycznych wzorów i wygląd w stylu retro.
Ford był prowokatorem całego zajścia, kiedy w 2004 roku zaprezentował nową, piątą generację tracącego zainteresowanie i klientów Mustanga. Auto zaskakiwało nie tylko świeżością w projektowaniu, ale również genialnie uwypuklono odniesienia do najbardziej cenionej pierwszej generacji. Sukces przyszedł natychmiast, a pomysły wskrzeszenia pozostałych legendarnych aut o stylistyce tego typu były tylko kwestią czasu.