Następca Nissana 350Z swoją światową premierę - zamiast w prawdziwym świecie - będzie święcił w świecie wirtualnym. Najpierw auto pojawi się w grze komputerowej Need for Speed Undercover, która swoją premierę będzie mieć 18 listopada.
Dopiero dzień później samochód zadebiutuje w realnym świecie, podczas targów Auto Show w Los Angeles.
Tytułu Need for Speed nikomu nie trzeba przedstawiać. Ta seria gier samochodowych świętuje w tym roku swoje 15 urodziny. W Europie jej najnowsza odsłona pojawi się 21 listopada.
Przedstawiciele Nissana twierdzą, że czynnie brali udział w tworzeniu gry i że 370Z z Need for Speed idealnie odzwierciedla sposób, w jaki Z jeździ w rzeczywistości.
Następca "350-ki" ma krótszy rozstaw osi i krótki tylny zwis. Zupełnie, jak jego konkurent - BMW Z4 Coupe. Wyższa, niż w modelu 350 ma być jakość materiałów, zastosowanych do wykończenia wnętrza.
Z przecieków wiadomo, że nowy Nissan ma być szybszy i jeszcze ostrzejszy, niż przedtem za sprawą 3,7-litrowego silnika V6 z Infiniti G37, połączonego z 6-biegową skrzynią manualną, lub 7-biegowym automatem.
Źródło: Carscoop, Mototarget