Wielu ciągle wydają się być młodymi autami. Dziś kwalifikują się do żółtych tablic
Młode zabytki
Jeden przegląd i ubezpieczenie na konkretne miesiące to przywileje, z których korzystać mogą właściciele aut na żółtych tablicach. Wcale nie trzeba kupować drogiego klasyka, by z nich korzystać. Oto modele, które od 2018 roku mogą być zabytkami.
VW Passat B4
25 lat temu swoją premierę miał Volkswagen Passat B4. Z wyglądu przypominał poprzednika, lecz ze względu na liczbę modyfikacji dostał nowe oznaczenie. Prostota budowy i sprawdzone rozwiązania sprawiają, że mimo wieku samochód jest ceniony na rynku aut używanych. Najtańsze egzemplarze można kupić już za 2 tysiące złotych.
BMW E36 Compact
Używane BMW serii 3 jest niezwykle popularne w Polsce. Wersję Compact, o której mowa, rzadko jednak spotkać na ulicy. Choć front samochodu wyglądał jak odmiana sedan czy kombi, konstrukcyjnie były to różne auta. Wiele elementów pochodziło z poprzedniej generacji. Przekłada się to na niskie ceny na portalach ogłoszeniowych.
Citroen Xantia
Fani francuskiej motoryzacji, którzy chcą mieć auto na żółtych tablicach rejestracyjnych powinni spojrzeć na Citroena Xantię. To nieco zapomniane już auto klasy średniej, które robiło wrażenie rozwiązaniami, na które zdecydował się producent. Klienci mogli decydować się na silnik V6 oraz doceniane zawieszenie Hydractive.
Mercedes Klasy C (W202)
"Baby Benz" osiągnął wielki sukces, więc przed jego następcą – Klasą C pierwszej generacji – czekało nie lada wyzwanie. W202 wprowadził do oferty niemieckiego producenta nowe nazewnictwo, ale nie był w stanie osiągnąć legendarnego już poziomu bezawaryjności modelu 190. Najmniejszy z mercedesów cierpiał na problemy z rdzą i elektroniką.
Fiat Punto I
Włoskie auto miejskie ciągle wygląda atrakcyjnie, mimo że debiutowało 25 lat temu. Za projekt nadwozia odpowiadał Giorgietto Gugiaro, lecz klientów do salonów przyciągały raczej przestronne wnętrze i niska cena zakupu. Najtańsze egzemplarze można kupić już za kilka tysięcy złotych, a szczególnie ciekawą odmianą jest cabrio.
Ford Mondeo
Trudno uwierzyć, że historia Forda Mondeo trwa już 25 lat i zaczęła się właśnie w 1993 roku. Producent wyłożył na projekt auta 6 mld dolarów. Był to jeden z pierwszych modeli, które miały odmienić wizerunek amerykańskiej marki na europejskim rynku. Zadbane egzemplarze mogą bez problemów przejechać nawet 500 tys. km.
Seat Cordoba
Może Cordoba nie jest samochodem, który kojarzy się z hiszpańskimi wybrzeżami, ale mały sedan Seata okazał się zaskakującym sukcesem firmy. Zbudowany na bazie Ibizy drugiej generacji i zaprojektowany przez Giorgietto Giugiaro model był częstym widokiem na polskich drogach. Niestety wiele egzemplarzy przegrało walkę z rdzą. Ciekawostką jest, że Cordoba była oferowana w wersji dwudrzwiowej.
Peugeot 306
Z serii "25-latkowie, którzy nie zdążyli się zestarzeć" trzeba wspomnieć o Peugeocie 306. Pierwsze egzemplarze łapią się już pod prawną definicję auta zabytkowego. Samochód kompaktowy dostępny był w szerokim wachlarzu wersji nadwoziowych: jako 3- i 5-drzwiowy hatchback, sedan, kombi, a także kabriolet. "Trzysta szóstka" ciągle wyróżnia się wyglądem i to jest jej niewątpliwą zaletą.