W marcu rozpocznie się sprzedaż specjalnej edycji Mercedesa CLS - Grand Edition, wyposażony w wiele ekskluzywnych dodatków.
Listę specjalnych dodatków otwierają... matowe lakiery, które otrzymały odpowiednio wyszukane nazwy, czarny - obsidian black,srebrny - iridium silver, czerwony - carneol red oraz szary - flint grey. Wierzchni lakier jest pokryty specjalną warstwą, która jest odporna na zarysowania oraz wszelkiego rodzaju obtarcia. Na zewnątrz, auto otrzymało również wyszukane felgi. Obręcze, jakie zamontowano w Grand Edition, to nic innego niż pięcioramienne 18-calowe alufelgi sygnowane przez AMG. Założono na nie opony 245/40 R18 z przodu oraz 275/35 R18 z tyłu.
Wnętrze samochodu wyposażono też w ekskluzywne dodatki i wykończenia. Materiał, który trafił na sufit kabiny to nic innego, jak delikatna alcantara. Pozostała część tapicerki została wykończona specjalną skórą oraz wysokiej jakości drewnem. By kierowca tej luksusowej limuzyny mógł poczuć się bardziej młodzieżowo i sportowo, pedały wykonano ze stali. Auto wyposażono również w, jak podaje firma, wyszukane centrum sterowania COMAND APSmultimedia oraz system parktronic. Na podłogę trafiły zaś welurowe dywaniki.
Grand Edition został wyprodukowany w czterech wersjach silnikowych. Podstawowym jest samochód oznaczony jako CLS 280. Jednak najlepiej prezentuje się model o oznaczeniu CLS 350 CGI. Sercem auta jest sześć cylindrów w widlastym układzie z całkiem nowym rodzajem wtrysku paliwa. Dzięki temu produkuje on aż 292 KM, a przy tym zużywa około 9 litrów na 100 km.
* WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII * Niestety prędkości maksymalnej oraz przyspieszenia do pierwszych 100 km/h firma nie podała. Jednak Mercedes nie omieszkał poinformować o cenie, która wyniesie około 62 294,5 euro, na szczęście z podatkiem Vat.
Źródło: Mercedes