| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11883/pullman-01.jpeg',550,229) ) |
| --- | Najnowszy model Mercedesa klasy S jest elegancki, prestiżowy i bardzo bezpieczny. Dla wymagających klientów nawet taka kombinacja może jednak okazać się niewystarczająca. Z myślą o nich koncern przygotował specjalną odmianę klasy S – Pullmana ze zwiększonym rozstawem osi i opancerzoną karoserią...
Doświadczenie firmy w przygotowywaniu pojazdów ze znacznie zwiększoną przestrzenią dla pasażerów tylnej kanapy jest niezwykle bogate. Pierwszy Pullman powstał w 1928 roku. Przestawiciele Mercedesa utrzymują, że nowo zaprezentowany pojazd będzie godnym spadkobiercą samochodu, który zyskał uznanie nawet japońskiego cesarza.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11883/pullman-02-550.jpeg',550,156) ) |
| --- | Karoseria oraz zawieszenie pojazdu zostały wzmocnione, by podołać większej masie Pullmana. Opancerzenie auta wytrzyma ostrzał z broni niewielkiego kalibru i nie dopuści, by pasażerowie zostali zranieni przez odłamki granatów ręcznych lub innych materiałów wybuchowych. Poza wzmocnionymi blachami i grubymi szybami, nad bezpieczeństwem podróżnych czuwa system gaśniczy, samouszczelniający się zbiornik paliwa oraz opony umożliwiające jazdę po utracie powietrza.
Do napędu flagowego Mercedesa posłuży benzynowy silnik V12 o pojemności 5,5 litra. Dwie turbosprężarki sprawiają, że szofer ma do dyspozycji niebagatelne 517 KM oraz 830 Nm. Pozwoli to na dostojną jazdę w trasie, zaś w razie potrzeby umożliwi błyskawiczną ucieczkę z niebezpiecznego obszaru.
We wnętrzu Pullmana czas biegnie własnym tempem. Za fotelami szofera znajdują się cztery siedzenia pasażerów. Dwa z nich zostały ustawione tyłem do kierunku jazdy, by nawet w trakcie podróżny nie trzeba było przerywać ważnych negocjacji. Kabina zostanie wykończona zgodnie z życzeniem zamawiającego – klient będzie mógł zadecydować nawet o kolorze skóry, czy gatunku drewnianych okładzin.
Pierwsze egzemplarze opuszczą fabrykę w drugiej połowie przyszłego roku.