Trwa ładowanie...
porady
24-11-2014 00:16

Wady i zalety SUV-ów

Wady i zalety SUV-ówŹródło: zdjęcie producenta
d3fav92
d3fav92

Już dawno minęły czasy, gdy samochód kupowany był głównie z myślą o wieloletnim użytkowaniu – jednym słowem „rozsądnie”. Pojawiło się kilka nowych segmentów pojazdów, adresowanych do tych, którzy chcą podążać za motoryzacyjną modą. Najbardziej popularnym z nich są SUV-y. Właściciele takich pojazdów poprawiają sobie samopoczucie, siedząc wyżej niż inni użytkownicy dróg. Jednocześnie muszą jednak liczyć się z pewnymi wadami takich aut.

Widzimy je głównie w mieście i na autostradach, ale czy są faktycznie lepsze od klasycznych sedanów i hatchbacków? Obserwując statystyki sprzedaży czołowych graczy, nie sposób pominąć niezwykle ciekawego zjawiska. Modele tradycyjnych segmentów - kompakty, klasa średnia czy auta miejskie - wyraźnie tracą klientów na rzecz SUV-ów i crossoverów. Przesiadka z Astry czy Golfa do VW Tiguana lub Toyoty RAV4, wydaje się propozycją wybitnie kuszącą. Większość kupujących poproszonych o uzasadnienie swojego wyboru zgodnie powołuje się na jednakowe atuty. Wysoka pozycja za kierownicą przypada do gustu zwłaszcza płci pięknej, bardzo doceniającej poczucie bezpieczeństwa. Dodatkową zaletą bezpośrednio związaną z ergonomią miejsca pracy kierowcy jest widoczność. Siedząc wyżej widzimy więc więcej. Przekłada się to jednak na wyżej położony środek ciężkości i mniejszą stabilność w zakrętach i wychyły nadwozia podczas ich pokonywania.

Sporym magnesem dla potencjalnych klientów jest także wizualnie bardziej obszerna kabina. Niestety, w wielu przypadkach jest to tylko złudzenie. Właściwie żaden SUV nie może się równać pod tym względem z podobnej wielkości kombi. Niemniej, zwłaszcza na przednich fotelach, faktycznie zaznamy większej swobody - głównie nad głową. Masywna budowa uwzględniająca wydatny tunel środkowy przewidziany dla wału napędowego, dosyć istotnie ogranicza możliwości aranżacji wnętrza.

Zdecydowana większość kierowców decyduje się na SUV-y także ze względu na opcjonalny napęd na cztery koła. Często dosyć prymitywne rozwiązania z tylną osią dołączaną w razie potrzeby, w tych autach okazują się wystarczające. Dzięki nim zimą, bądź w czasie innych trudnych warunków drogowych, mamy zagwarantowaną dużo lepszą trakcję, co docenimy na krętych i stromych odcinkach. Warto również wspomnieć o prześwicie pozwalającym na bezpieczne atakowanie wysokich krawężników w centrach miast. Nie bez znaczenia jest także komfort jazdy, dający choć chwilę wytchnienia od połatanych arterii.

d3fav92
(fot. Tomasz Budzik, moto.wp.pl / Tomasz Budzik, moto.wp.pl)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik, moto.wp.pl / Tomasz Budzik, moto.wp.pl)

Niestety, wraz z oczywistymi zaletami rekreacyjne pojazdy mają również dosyć poważne wady i bolączki. Już na samym początku dwie z nich dają o sobie dotkliwie znać – cena zakupu i koszty eksploatacji. Różnice idące w tysiące złotych nie odstraszają chętnych kierowców, podobnie jak wyższe rachunki za ich utrzymanie. Większa masa własna, większe opory powietrza i toczenia odbijają się bezpośrednio na zużyciu paliwa. Nawet z natury oszczędne silniki diesla nieczęsto zużywają w ich przypadku o 2-3 więcej litrów na setkę w porównaniu z podobnej wielkości hatchbackiem lub kombi.

Doliczyć do tego musimy obligatoryjnie droższe podzespoły eksploatacyjne i wyraźnie powiększone składki ubezpieczeniowe. Kupno kompletu nowego ogumienia pochłonie nawet 15-20 proc. więcej funduszy niż w kompakcie. Co ciekawe, prawie wszystkie crossovery w seryjnych konfiguracjach wyposażone są jedynie w przedni napęd, przecząc tym samym swojej wszechstronności. Dopłata do 4x4 wynosi około 10 tysięcy złotych (w zależności od producenta) i występuje tylko z mocniejszymi jednostkami napędowymi. Przy prześwicie na poziomie 16-19 centymetrów i tak wykorzystamy powyższe rozwiązanie głównie na zaśnieżonych drogach i piaszczystych nawierzchniach, gdzie przednia oś okazuje się niewystarczająca.

d3fav92

Zmieniające się trendy i moda, od pewnego czasu zdobywają coraz większe znaczenie w motoryzacyjnym świecie. Rzesze kierowców, pomimo oczywistych wad i dużo wyższych kosztów utrzymania, sięgają po samochody z uniwersalnym rodowodem zamiast kompaktów i aut średniej klasy. SUV-y trafiają w ręce nie tylko osób prowadzących aktywny tryb życia, przemierzających okazjonalnie leśne i szutrowe drogi. Coraz częściej powierza się im rolę aut rodzinnych i służbowych.

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

d3fav92
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3fav92
Więcej tematów