Szwedzki duch pozostał
Nowe Volvo V40 to kompakt klasy premium. We wnętrzu zastosowano dobrej jakości materiały wykończeniowe. Niestety, nie wszędzie. Mniej widoczne elementy pokryto tańszym tworzywem. Trochę szkoda. Na pochwałę zasługuje za to ergonomia wnętrza. Deska rozdzielcza z typowym dla Volvo, cienkim środkowym panelem, nie zaskakuje nowym rozwiązaniami. Wyjątek stanowi tablica zegarów. Zrezygnowano z analogowych wskaźników, na rzecz ciekłokrystalicznego wyświetlacza, na którym prezentowane są wszystkie informacje. Nawet lampki kierunkowskazów są jedynie obrazem, prezentowanym na ekranie monitora. Na szczęście jest to obraz wyraźny, widoczny nawet w silnym słońcu.