Trwa ładowanie...
15-04-2013 12:15

Volvo V40 T3: Szwedzki duch pozostał

Volvo V40 T3: Szwedzki duch pozostałŹródło: Marek Wieliński
d5np9j5
d5np9j5

Skandynawska motoryzacja poznała smak kryzysu. Konkurencyjny Saab pod koniec 2011 roku ogłosił upadłość. Dla Volvo ostatnie lata przyniosły zmianę właściciela na chiński koncern Geely. Czasy są ciężkie, ale nie zmienia to faktu, że historia marki Volvo jest wspaniała, a przyszłość zdaje się rysować w jaśniejszych barwach. Zwłaszcza, jeśli producent z Goteborga będzie prezentować tak ciekawe i innowacyjne modele jak V40. Szwedzki producent, który jako pierwszy wprowadził seryjne, trójpunktowe pasy bezpieczeństwa, w 2012 roku rozpoczął sprzedaż pierwszego na świecie samochodu z poduszką powietrzną dla przechodnia. Nowe Volvo V40 to najbezpieczniejszy samochód, jaki kiedykolwiek testowało Euro NCAP.

Pierwszy kontakt z tym samochodem dostarcza pozytywnych wrażeń estetycznych. Projektanci Volvo naprawdę się postarali. Stworzyli samochód, który przyciąga spojrzenia. Jest jeszcze ciekawszy, niż C30, który - według zapowiedzi przedstawicieli koncernu - nie doczeka się już kolejnej wersji. Gdyby samochody Volvo porównywać do mebli Ikea, nowy V40 należałby z pewnością do designerskiej serii. Zdecydowanie, nie jest kolejnym, nudnym kompaktem.

Przedni pas z typowym dla Volvo kształtem atrapy, pozwala od razu odgadnąć z jaką marką mamy do czynienia. Z boku i z tyłu nie będzie już tak łatwo. Przedni zderzak z wyprofilowanym, niewielkim spoilerem, maska z dwoma symetrycznie poprowadzonymi grzbietami w kształcie litery V i wbudowane w nią trzy dysze spryskiwaczy, to znaki szczególne modelu V40. Bardzo ciekawie prezentuje się linia boczna z charakterystycznym uskokiem, przebiegającym w połowie wysokości auta. Im bliżej tyłu, tym uskok wyraźniejszy. Swój niepowtarzalny kształt, podobny do tych z modelu C30, zawdzięcza tylnym lampom.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Nabywca Volvo V40 może spersonalizować zewnętrzny wygląd swojego samochodu zestawem akcesoriów, obejmującym deflektory, dyfuzor i podwójne końcówki wydechu. Na liście wyposażenia są też stylizowane 18-calowe, aluminiowe felgi oraz dachowy spoiler.

<a href="http://dot.wp.pl/redir?SN=ecommerce_moto&amp;url=http://otomoto.wp.pl/osobowe/volvo/v40/">Zobacz, gdzie kupisz Volvo V40 najtaniej! Kliknij i sprawdź oferty!</a>

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Nowe Volvo V40 to kompakt klasy premium. We wnętrzu zastosowano dobrej jakości materiały wykończeniowe. Niestety, nie wszędzie. Mniej widoczne elementy pokryto tańszym tworzywem. Trochę szkoda. Na pochwałę zasługuje za to ergonomia wnętrza. Deska rozdzielcza z typowym dla Volvo, cienkim środkowym panelem, nie zaskakuje nowym rozwiązaniami. Wyjątek stanowi tablica zegarów. Zrezygnowano z analogowych wskaźników, na rzecz ciekłokrystalicznego wyświetlacza, na którym prezentowane są wszystkie informacje. Nawet lampki kierunkowskazów są jedynie obrazem, prezentowanym na ekranie monitora. Na szczęście jest to obraz wyraźny, widoczny nawet w silnym słońcu.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Chcąc uatrakcyjnić wnętrze i dać użytkownikowi jeszcze jedną możliwość personalizacji auta, inżynierowie z Volvo przewidzieli możliwość zmiany koloru podświetlenia i grafiki wirtualnych zegarów. Do wyboru mamy trzy prezentacje: standardową, ekologiczną (zieloną) z ekonomizerem i sportową (czerwoną). Niestety, w przeciwieństwie np. do systemu DNA w Alfie Romeo, nie zmienia to kompletnie niczego, poza wyglądem prezentowanych informacji. Wybranie trybu sportowego nie dokonuje zmian charakterystyki działania układu kierowniczego, ani ustawień w komputerze, obsługującym układ wtryskowy silnika. Zmiana ma wyłącznie charakter estetyczny.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Ciekawostek jest więcej. Jedną z nich jest pozbawione ramki, wsteczne lusterko, na którym wyświetlane są informacje z pokładowego kompasu. Projektanci najwyraźniej chcieli, by nowe Volvo V40 było trochę jak smartfon, ale tworząc niektóre elementy, balansowali na granicy dobrego smaku. Dobrym przykładem jest podświetlana białymi diodami, przezroczysta dźwignia zmiany biegów.

d5np9j5

Na pochwałę zasługują wygodne, skutecznie podtrzymujące w zakrętach i ładnie zaprojektowane fotele. W krawędzi siedziska tylnej kanapy ukryto uchwyty na napoje. Z przodu miejsca jest pod dostatkiem. Pasażerowie z tyłu mają odpowiednią ilość miejsca nad głowami. Może go jednak zabraknąć dla nóg, gdy z przodu usiądą bardzo wysokie osoby.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Bagażnik ma dwupoziomową podłogę i pojemność 335 l to, jak na współczesne auto kompaktowe, raczej mało. Pod podłogą znajduje się 16-litrowy schowek. Oprócz asymetrycznie dzielonej, tylnej kanapy, mamy również możliwość złożenia oparcia przedniego fotela.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

W kompaktowym Volvo nie mogło zabraknąć pokaźniej armii systemów bezpieczeństwa. Jest znany już z innych modeli City Safety, zatrzymujący samochód przed przeszkodą bez udziału kierowcy, a także Collision Warning, ostrzegający o zagrożeniu wypadkiem, jest też system rozpoznawania pieszych, aktywny tempomat oraz Blis, ostrzegający o pojazdach, znajdujących się w martwym polu. Do tego jeszcze system alarmujący, gdy dojdzie do niekontrolowanej zmiany pasa.

d5np9j5

Czas na jazdę. Na dobrą notę zasługuje podwozie. Prowadzenie auta w szybko pokonywanych zakrętach może dostarczyć wiele radości. Jest przy tym bezpieczne, stabilne i przewidywalne. Dzieje się tak, między innymi, za sprawą sztywnej struktury nadwozia i nisko położonego środka ciężkości. Przednie kolumny McPhersona pochodzą z modelu S60. W tylnej osi zastosowano amortyzatory, które dzięki swojej konstrukcji, szybciej absorbują uderzenia.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Układ kierowniczy wyposażono w elektryczne wspomaganie (EPAS) z trójstopniową regulacją. Kierowca może zmieniać siłę wspomagania, korzystając z rozbudowanego menu samochodu. Silne wspomaganie sprawdza się w mieście, tryb „medium” jest dobry na trasie, a wersja z najmniejszą siłą wspomagania jest dedykowana kierowcom, którzy lubią sportową jazdę.

d5np9j5

O bezpieczeństwo dba również rozbudowana, dynamiczna kontrola trakcji (DSTC), która znakomicie sprawdza się na krętych drogach. Korzystając z czujnika przechyłu nadwozia, potrafi wykryć tendencję do poślizgu i to na bardzo wczesnym etapie. Zapobiega też blokowaniu kół, podczas hamowania silnikiem na śliskiej nawierzchni. Dba o płynną jazdę podczas szybkiego pokonywania zakrętów, dohamowując wewnętrzne koło przedniej osi. Dzięki temu więcej mocy trafia do koła, znajdującego się po zewnętrznej zakrętu, redukując zjawisko podsterowności.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Podstawowa, benzynowa jednostka T3 ma cztery cylindry, pojemność 1.6 l, 150 KM i 240 Nm (+ 30 Nm w trybie overboost). Wystarczy do dynamicznej i oszczędnej jazdy. Auto przyspiesza do setki w 8,8 s., rozpędza się do 210 km/h. Producent obiecuje 5,4 l na setkę. W praktyce, zależnie od stylu jazdy, średnio spalimy od ok. 6 do 7,5 l/100 km. I jeszcze jedno. Świetne wyciszenie wnętrza. Silnika prawie nie słychać, podobnie jak dźwięków z zewnątrz.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Jak działa pierwszy w historii system bezpieczeństwa, chroniący przechodniów przed skutkami kolizji z samochodem za pomocą poduszki powietrznej. Siedem czujników monitoruje przestrzeń przed autem i jest wstanie rozpoznać rodzaj przeszkody. System aktywuje się tylko wówczas, gdy przed maską znajdzie się człowiek. Przyczyną najpoważniejszych obrażeń głowy jest uderzenie w znajdujące się pod maską twarde elementy silnika, dolną krawędź przedniej szyby i słupki.

d5np9j5

Dlatego, w momencie zderzenia z pieszym, z pomocą pirotechnicznych mechanizmów, zrywane są zawiasy, mocujące maskę. W tym samym czasie napełnia się poduszka powietrzna, obejmująca całe podszybie i słupki, która podnosi o 10 cm, uwolnioną z zawiasów, tylną krawędź maski. W ten sposób głowa pieszego jest chroniona przed kontaktem z przednią szybą i słupkami. Podniesiona w górę maska tworzy strefę zgniotu, zmniejszając ryzyko kontaktu ciała ze znajdującym się pod nią silnikiem. Wszystko to dzieje się w ciągu setnych sekundy. Według badań, aż 75 proc. wypadków z udziałem pieszych odbywa się przy prędkościach do 40 km/h. System działa w zakresie od 20 do 50 km/h.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Do prac nad poduszką powietrzną dla pieszego użyto komputerowych modeli. Dodatkowym zabezpieczeniem jest, opracowany w 2010 roku, działający do prędkości 35 km/h system, który ma zapobiegać kolizjom z pieszymi w sytuacjach, gdy nie ma szybkiej reakcji kierowcy.

d5np9j5

Nowe Volvo V40 konkuruje z Audi A3, BMW1, Lexusem CT i Mercedesem B, a z ceną, zaczynającą się od 87 900 zł, może się zmierzyć z najpopularniejszymi autami w lepszych wersjach wyposażenia: nowym Focusem i najnowszym Golfem.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Za te pieniądze dostaniemy właśnie wersję T3 ze 150-konnym silnikiem, ABS-em i ESP, systemem automatycznego hamowania City Safe, klimatyzacją, dobrym systemem audio i autoalarmem, a nawet podgrzewanymi dyszami spryskiwaczy. Wszystko to w najbezpieczniejszym aucie z poduszką dla pieszego.

d5np9j5

Marek Wieliński, moto.wp.pl

Typ silnika null
Pojemność silnika cm3 "1596"
Moc KM / przy obr./min "150 / 5 700"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "240 / 1 600 - 4 000"
Skrzynia biegów "6-biegowa, manualna"
Prędkość maksymalna km/h "210"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,8"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "6,8 / 4,5 / 5,3"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "6,0 - 7,5 / 5,5 / 6,4"
Pojemność bagażnika min./max. / l "355"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4369 / 1783 / 1420"
Cena wersji podstawowej w zł "87 900"
Cena testowanego modelu w zł "108 840"
Plusy null
Minusy null
d5np9j5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5np9j5
Więcej tematów