Najnowsze modele Vovlo - S60 i V60 doczekały się kuracji upiększającej. Dzięki pakietowi R-Design auta zrywają z wizerunkiem pojazdów dla podstarzałych tatuśków.
Volvo próbuje w ten sposób po raz kolejny próbuje zerwać z łagodnym wizerunkiem marki. R-Design, jak by nazwa wskazywała, nie oznacza jedynie pakietu stylistycznego. Volvo poszło za przykładem Audi S-line czy VW R-Line i oprócz wizualnych upiększeń swojej nowej limuzyny, zafundowała jej również niewielkie zmiany techniczne.
Już sama stylistyka samochodu wygląda ciekawie, masywniej i bardziej dynamicznie. Co ciekawe nawet wersja kombi prezentuje się interesująco. Pakiet R-Design, to przede wszystkim Spoilery z przodu, dyfuzor oraz dwie spore końcówki wydechu z tyłu, a po bokach nakładki na progi. Atrapa chłodnicy prócz logo R-Design została pomalowana czarnym, błyszczącym lakierem. Z tyłu prócz nowego zderzaka, zarówno sedan jak i kombi, otrzymały dyskretny spoiler. Klienci otrzymają również nowy wzór 18-calowych obręczy z lekkiego stopu w komplecie ze sportowymi oponami.
Zmiany zaszły też we wnętrzach Volvo. O wygodę kierowcy i pasażera będą dbały nowe, sportowe fotele z ulepszonym trzymaniem bocznym. Do wyboru będą trzy rodzaje tapicerki - czarna, jasna nazwana ceramiczną oraz czarno - ceramiczna. Wszystkie będą miały kontrastowe przeszycia. Dodatkowo do kabiny trafi nowa kierownica z logo R-Design, drążek zmiany biegów, nakładki na pedały oraz dywaniki.
Jeśli chodzi o zmiany techniczne, to ich lista nie jest zbyt długa. Z kolei ich charakter najlepiej określił Stefan Sällqvist, szef działu odpowiedzialnego za dynamikę aut w Volvo.
- _ Wyzwaniem było to, by poprawić wrażenia z jazdy oraz poczucie dynamiki samochodu, jednak bez drastycznej zmiany jego charakteru. Chodziło o to by nie przesadzić z twardością zawieszenia, tak aby podróż była cały czas komfortowa. _
Jak to osiągnięto? Inżynierownie podają, że zarówno w S60 jak i V60, utwardzono sprężyny o około 15 proc i amortyzatory o około 20 proc. Samochód, w porównaniu ze standardową wersją jest niżej zawieszony o 15 mm. Auto otryzmało również nowe amortyzatory z tyłu oraz belkę rozporową pod maską.
Podobnie jak u niemieckiej konkurencji, pakiet R-Design można zamówić z dowolnym, dostępnym w ofercie silnikiem, nawet 115-konnym ekologicznym Dieslem DRIVe. Jednak najbardziej sensownym motorem dla tego pakietu wydaje się 3-litrowa, rzędowa szóstka z turbodoładowaniem o mocy 304 KM.
Pakiet ma być dostępny jeszcze w tym roku. Niestety jego cena nie jest jeszcze znana.
* TUTAJ DOWIESZ SIĘ JAK JEŹDZI VOLVO V60 * WP: Jakub Wielicki