Trwa ładowanie...
29-07-2014 00:02

Volkswagen Golf kontra Seat Leon: rodzinna konfiguracja

Volkswagen Golf kontra Seat Leon: rodzinna konfiguracjaŹródło: Piotr Mokwiński, moto.wp.pl
d2t23yz
d2t23yz

To dwa najnowsze kombi w rodzinie koncernu VAG i jednocześnie najbardziej konkurencyjne dla bliźniaczej Skody Octavii. Mimo zastosowania większości elementów wspólnych, głównie tych mechanicznych, różnią się od siebie. Zasadnicze różnice odnajdziemy w zewnętrznej stylizacji. To owoce na wskroś innych nurtów projektowania, choć wykorzystujące podobne koncepcje. Co ważne, przestrzeń w kabinach dorównuje przedstawicielom segmentu D sprzed dekady. To naprawdę przestronne auta i oba z dynamicznymi silnikami Diesla.

Wygląd Golfa idealnie trafia w gusta konserwatywnych nabywców. Sylwetka z daleka przypominająca Passata Varianta, a do dyspozycji właściciela jest 4562 mm długości i 1799 szerokości. Bogate specyfikacje poznamy z przodu po LED-owych światłach o bardzo wysokiej wydajności. System dynamicznego doświetlania zakrętów i automatycznego wykluczania oślepiania innych użytkowników drogi, zasługuje na słowa uznania. Patrząc na poprzedników, należy przyklasnąć projektantom, którzy mocno wygładzili karoserię i nadali jej eleganckiego sznytu. Volkswagen nie urzeka designem, ale też nie ginie w tłumie zwykłych kombi.

Leon ST stoi na drugim biegunie sztuki przemysłowej. Mimo technologii wykorzystującej tę samą płytę podłogową, hiszpański kompakt jest krótszy (4535 mm), ale za to minimalnie szerszy (1816 mm). Jego sylwetka nawiązuje delikatnie do nieoferowanego już EXEO ST i została zaopatrzona w szereg dynamicznych przetłoczeń. W porównaniu z Golfem, zdecydowanie bardziej rzuca się w oczy i może skuteczniej walczyć z szybko postępującymi w tym segmencie zmarszczkami. Ponadto, ma pełne LED-owe oświetlenie i 18-calowe obręcze ze stopów lekkich, bez dwóch zdań dodających mu uroku. Wraz z pakietem FR zmieniono nieznacznie uformowanie zderzaków. Przednie i tylne zwisy są identyczne jak w bratnim Volkswagenie.

Równie wiele różnic odnajdziemy wewnątrz prezentowanych pojazdów. W obu przypadkach mamy do czynienia z najbogatszymi wersjami. Leon zachęca do zajęcia miejsca w środku skórzaną tapicerką, panoramicznym oknem dachowym z możliwością otwierania, a także przyzwoitym zestawem audio, choć nie tak dobrym, jak w Golfie. Względem konkurenta, nieznacznie gorsze są też materiały wykończeniowe, ale o niebo lepsze niż w drugiej generacji kompaktowego Seata. Cieszy fakt, że projekt deski rozdzielczej odbiega od tego stosowanego w Ibizie oraz Alhambrze.

d2t23yz

Dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, aktywny tempomat i podgrzewane fotele, to tylko niektóre z licznych udogodnień pokładowych. Dziwi tylko brak dużego wyświetlacza stosowanego między innymi w Octavii. Zamiast niego, mamy skromnej wielkości ekran informujący o wskazaniach nawigacji, odtwarzacza multimedialnego i połączenia z zewnętrznymi nośnikami pamięci. Miejsca w dwóch rzędach wystarczy dla czwórki dorosłych. Bagażnik o pojemności 587 litrów ma regularne kształty i z powodzeniem zmieści walizki na tygodniowy rodzinny wyjazd.

(fot. Piotr Mokwiński, moto.wp.pl)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński, moto.wp.pl)

W Golfie można odnieść złudne wrażenie, że pozycja za kierownicą jest nieco niższa. Szybko dostrzeżemy nieco lepsze materiały wykończeniowe i tapicerkę wykonaną z alcantary. Skórzane obicie też znajduje się na liście opcji. Przestrzeń w dwóch rzędach znajduje się na tym samym poziomie, ale większy o 18 litrów bagażnik robi już różnicę. Projekt centrum dowodzenia także sprawia wrażenie ciekawszego, choć to pozostawiamy indywidualnej ocenie. Wielofunkcyjny wyświetlacz o przekątnej 8 cali posiada czujnik zbliżeniowy i zdecydowanie należy do najciekawszych w segmencie. Odczytywanie pożądanych informacji nie nastręcza najmniejszych trudności, a poruszanie się ze standardową nawigacją to czysta przyjemność z uwagi na rozmiary mapy. Podobnie jak w Leonie, tak i tu możemy doposażyć samochód w aktywny tempomat i szereg innych systemów bezpieczeństwa.

d2t23yz

Seat to pierwsze kompaktowe kombi w rodzinie VAG-a wyposażone w 184-konny silnik diesla. W VW możemy liczyć co najwyżej na wersję 150 KM. Mocniejsza jednostka napędowa właśnie zadebiutowała w Octavii, ale chodzi tu jedynie o uterenowioną i wyraźnie droższą odmianę Scout. W przypadku Leona, w parze ze sporą mocą idzie 380 niutonometrów momentu obrotowego, dostępnych w przedziale 1750-3000 obr./min. W połączeniu z 6-stopniowym DSG, auto przyspiesza do pierwszej setki w 7,8 sekundy i osiąga maksymalnie 226 km/h. Leon waży o kilogram mniej od Golfa (1435 kg), ma równie dobrze funkcjonujący układ kierowniczy i podobną charakterystykę zawieszenia. Komfortu doznamy w nim jednak trochę mniej, bo osadzono go na 18-felgach aluminiowych (Variant ma 17-calowe koła). Mimo tego, ST pewnie zachowuje się w zakrętach i chętnie współpracuje z prawą nogą kierowcy. Szybko reaguje na polecenia, a przy tym zużywa w cyklu średnim akceptowalne 6,5 litra.

Tyle samo potrzebuje Golf. Wyciszenie przedziału pasażerskiego w obu autach możemy uznać za tak samo dobre. Być może przez niższy profil opony i większe obręcze, Leon gorzej znosi poprzeczne nierówności. Volkswagen za to jest o ponad sekundę wolniejszy w sprincie do 100 km/h i rozpędza się „tylko” do 218 km/h.

Ceny tych dwóch przedstawicieli klasy kompakt są na podobnym poziomie. Topowe specyfikacje z mocnymi dieslami i szeregiem praktycznych zalet przedziału pasażerskiego wyceniono na około 135 tysięcy złotych. To dużo, biorąc pod uwagę, że w tej cenie dostaniemy skromniej wyposażone, ale większe auto z segmentu D. Mimo wręcz bliźniaczej technologii, Golf wydaje się odrobinę dojrzalszy, a z pewnością znacznie mniej krzykliwy. Ma trochę lepsze materiały wykończeniowe i kilka dodatków, których nie spotkamy na liście opcji w salonie Seata. Leon nadrabia dynamiczną stylizacją nadwozia i efektownie wyglądającymi listwami LED. Prowadzi się podobnie i oferuje niemal identyczną przestrzeń w kabinie. Hiszpania, czy Niemcy? Na jednopunktowe prowadzenie wysuwa się jednak Volkswagen.

d2t23yz

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

tb/

"Seat Leon ST 2,0 TDI DSG" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1 968"
Moc KM / przy obr./min "184 / 4 000"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. null
Skrzynia biegów "automatyczna, 6-stopniowa"
Prędkość maksymalna km/h "226"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "7,8"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "5,7 / 4,1 / 4,7"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "7,9 / 5,9 / 6,8"
Pojemność bagażnika min./max. / l "587 / 1 590"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm null
Cena wersji podstawowej w zł "58 800"
Cena testowanego modelu w zł "135 400"
Plusy null
Minusy null
d2t23yz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2t23yz
Więcej tematów