Jacques Villeneuve powiedział Rzeczpospolitej, że liczy na udany sezon w Formule 1. Kierowca przyznał, że starty w poprzednim sezonie były fatalne.
Ściga się pan przez całe życie. Ostatnio bez sukcesów. Nie myślał pan, żeby dać sobie z tym spokój?
JACQUES VILLENEUVE: Lubię się ścigać. Ubiegły sezon był fatalny, ale wierzę, że ten będzie inny. Nowy zespół daje uczucie świeżości. Znów chcę wygrywać.
Jest taka szansa?
Jeśli nie popełnię kilku głupich błędów, jak w minionym sezonie, to może być dobrze. Dużo zależy oczywiście od samochodu, wyścig technologiczny trwa na całego, F1 jest coraz droższa, więc wygrywają tylko najbogatsi.
Jak bardzo zmieniło się ściganie w ostatnich latach?
Za błędy płaci się coraz wyższą cenę. Dlatego na torach nie ma ich zbyt wiele. Dziś ciężko wyprzedzić rywala. Trzeba czekać na jego błąd, zmęczenie. Kierowcy są znakomicie przygotowani fizycznie, rozbudowana elektronika często ich wyręcza i nie pozwala popełniać błędu. Dlatego nie ma jak go wyprzedzić.
Kto jest najlepszym kierowcą F1?
Jeśli Alonso jest mistrzem, to znaczy, że jest najlepszy. Michael Schumacher wygrał już tyle razy, że teraz też trzeba się z nim liczyć.