Vettel: Robert to świetny kierowca
Vettel z Robertem Kubicą znają się dobrze z czasów, kiedy Polak był kierowcą teamu BMW Sauber w Formule 1. Po pamiętnym wypadku naszego rodaka podczas Grand Prix Kanady w 2007 roku to właśnie niespełna 20-letni wtedy Niemiec zastąpił go podczas kolejnych zawodów w USA.
Dziś Vettel jest czterokrotnym mistrzem świata z rzędu F1, a Robert Kubica startuje w rajdach samochodowych. Kierowca Red Bull Racing wyznał, że śledzi karierę polskiego zawodnika i cieszy się z jego sukcesów.
- To był, i jest nadal, świetny kierowca. Niestety, jego kariera w F1 zakończyła się po wypadku w 2011 roku, kiedy bardzo mocno uszkodził swoją rękę - mówi Vettel. My, podobnie jak Robert Kubica, mamy nadzieję że kariera Polaka w najsłynniejszej serii wyścigowej nie dobiegła jeszcze końca.
- Życzę mu jednak wszystkiego najlepszego. Dobrze widzieć go nadal z taką samą pasją jak wtedy, gdy był młodym chłopakiem i spotkaliśmy się pierwszy raz - zaznacza czterokrotny mistrz F1.
Niemiec przyznał, że śledzi poczynania Kubicy w rajdach samochodowych. - Spisywał się naprawdę bardzo dobrze w WRC 2. W ten weekend rywalizować będzie z "dużymi chłopcami" w Rajdzie Wielkiej Brytanii i czekam z niecierpliwością na jego wyniki - dodał mistrz świata F1.
- Mamy wiele wspólnych wspomnień. Nie tylko z czasów, kiedy musiałem go zastąpić w Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze w Indianapolis. Już wcześniej ścigaliśmy się ze sobą na gokartach. Fajnie jest czasem do tego wrócić - zakończył.
Po pierwszym dniu Rajdu Wielkiej Brytanii Robert Kubica zajmuje 7. miejsce. Dla polskiego kierowcy to w pierwszy w jego karierze start w samochodzie klasy WRC.
WP.PL