Uniwersalny poradnik początkującego: jak zdać egzamin na prawo jazdy?
Zachowaj spokój, do końca
Niełatwo jest polecić egzaminowanemu, żeby zachował spokój. Taka generalna porada jest warta niewiele, bo w praktyce każdy się stresuje i zachowuje się nerwowo. Z własnego doświadczenia wiemy jednak, że na niemal każdym egzaminie przychodzi moment, w którym kierowca się rozluźnia. To chwila, w której orientuje się, że chyba mu się udało. Wystarczy, że na horyzoncie pojawi się ośrodek ruchu drogowego, z którego zaczynał jazdy lub charakterystyczne miejsce, które będzie dowodzić, że już wraca.
To sprawia, że kierowca wpada w wewnętrzną euforię. Stres, który dotychczas mógł działać korzystnie, bo sprawiał, że zmysły były wyostrzone, nagle odchodzi, a pojawia się doza błogości. W tej sytuacji bardzo łatwo o błąd. Dlatego opanujcie entuzjazm. Spokój należy zachować do końca. Brutalnie mówiąc - nie cieszcie się, póki nie zakończycie egzaminu.