W artykule: "Trujący gaz - koniec mitu czystego paliwa" autorstwa redakcji Auto Świat pojawiły się, delikatnie mówiąc, "frapujące" teorie dotyczące autogazu i stosowanych obecnie instalacji gazowych. Ze względu na to, że sprawa dotyczy ponad 2 mln użytkowników samochodów z instalacją LPG w naszym kraju i przez szacunek dla tych ludzi, nasza polemika skupi się wyłącznie na faktach, o których autor artykułu zapomina, przemilcza lub myli.
_ "Gaz kosztuje na stacjach paliw prawie o połowę mniej od benzyny. Ale wcale nie dlatego, że wyprodukowanie go jest tak tanie. Powód jest inny - fiskus obciąża go znacznie niższą akcyzą. Dla zwolenników autogazu sprawa oczywista - LPG musi być promowany, bo to paliwo ekologiczne." _
Już w pierwszym akapicie autor posłużył się karkołomnym skrótem myślowym. Po przeczytaniu tego akapitu można wywnioskować - skoro LPG obciążone jest niższą akcyzą, to zwolennicy autogazu uważają go za paliwo ekologiczne. Po pierwsze: to właśnie dlatego, że LPG jest paliwem ekologicznym, obłożono go niższą akcyzą! Nie odwrotnie. Po drugie: dlaczego paliwo ekologiczne ma nie być promowane? Paliwem ekologicznym jest także CNG, czy jego także nie powinniśmy promować?
* TU ZNAJDZIESZ ARTYKUŁ: "TRUJĄCY GAZ - KONIEC MITU CZYSTEGO PALIWA" * _ "Z badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego wynikają zupełnie inne wnioski. Autogaz był paliwem ekologicznym, ale już nie jest. Starsze auta gaźnikowe po przerobieniu ich na zasilanie gazem emitowały znacznie mniej szkodliwych substancji. Według ekspertów z ITS, statystycznie bilans ekologiczny aut na gaz wypadał pozytywnie do ok. 2001 r." _
Szkoda, że autor nie przytoczył tajemniczych ekspertów z imienia i nazwiska, łatwiej byłoby polemizować. Ale i z tym sobie poradzimy. Już w 2006 r. jeden z najlepszych specjalistów od autogazu w Polsce, inż. Adam Majerczyk, który na co dzień zajmuje się samochodowymi instalacjami LPG we wspomnianym Instytucie Transportu Samochodowego, pisał w swojej książce pt. Układy zasilania gazem propan-butan (wydawnictwo WKŁ str 243):
_ Układy zasilania LPG IV generacji są montowane do samochodów najnowszej generacji, wyposażonych w najbardziej rozbudowane układy oczyszczania spalin. (…) Precyzja sterowania składem mieszanki LPG-powietrze odpowiada precyzji sterowania wtryskiem benzyny. Pozwala to na osiągnięcie w eksploatacji poziomu emisji porównywalnej z emisją przy zasilaniu silnika benzyną. _ Czy zatem prawdę mówią anonimowi eksperci z ITS, czy uznany w całym kraju i znany z niezwykłej dokładności autorytet w dziedzinie homologacji samochodów z instalacjami LPG, pracujący na rzecz niezależnej instytucji? ITS, czyli Instytut Transportu Samochodowego, jest certyfikowanym ośrodkiem naukowo-badawczym, którego działalność polega m. in. na badaniu instalacji LPG w zakresie zgodności z obowiązującymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa i ekologii.
_ "Mniej więcej od tego okresu [od 2001 r. - przyp. aut.] samochody gaźnikowe zaczęły stanowić mniejszość wśród przerabianych pojazdów. Warsztaty zaczęły masowo dostosowywać auta niskoemisyjne wyposażone w katalizatory." _
Jest to prawdą, która wymaga jednak rzetelnego rozwinięcia. We wspomnianym okresie, silniki zasilane LPG nadal spełniały wymagania norm czystości spalin, zaś niedługo po tym pojawiły się na rynku pierwsze instalacje sekwencyjnego wtrysku gazu, współpracujące z samochodowymi komputerami sterującymi pracą silnika. Nowa technologia nie tylko ułatwiła montaż instalacji gazowych i wyeliminowała większość problemów znanych ze starszych generacji (np. strzały w kolektor ssący, konieczność częstej nieraz okresowej regulacji instalacji), ale także przyczyniła się do spełnienia przez silniki zasilane LPG kolejnych, coraz ostrzejszych norm emisji spalin.
* TU ZNAJDZIESZ ARTYKUŁ: "TRUJĄCY GAZ - KONIEC MITU CZYSTEGO PALIWA" * _ "W ciągu ostatnich kilku lat znacznie poprawiła się też jakość benzyny." _
To także prawda, lecz w kontekście artykułu o LPG należałoby wspomnieć, że w 2009 r. na 2,58 proc. sprawdzonych przez PIH stacjach paliw sprzedawano benzynę niespełniającą norm, podczas gdy w przypadku LPG odsetek ten wyniósł zaledwie 0,78 procenta. Tym samym, LPG jest obecnie najwyżej jakościowo notowanym paliwem na naszym rynku.
_ "Kiedyś za stosowaniem LPG przemawiała niższa emisja związków ołowiu i siarki. Obecnie wszystkie paliwa są bezołowiowe, coraz więcej benzyn nie zawiera też siarki." _
Czyżby dziś LPG powodowało większą emisję niż kiedyś? Autor artykułu zapomina, że produktem spalania benzyny czy LPG są nie tylko związki ołowiu, których notabene w LPG po prostu nie ma, i siarki, lecz także bardzo szkodliwe niespalone węglowodory, tlenki węgla, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, cząstki stałe i aldehydy, których to związków produkujemy mniej jeżdżąc na LPG.
_ "Żeby sprostać coraz ostrzejszym normom emisyjnym, układ zasilania musi pracować niezwykle precyzyjnie. W nowoczesnych autach zmiana współczynnika nadmiaru powietrza o zaledwie 1 proc. może spowodować pogorszenie parametrów emisji o ponad 100 proc.! Żaden warsztat nie ma wyposażenia pozwalającego na tak dokładne dostrojenie instalacji do silnika." _ Całkiem słuszne uwagi, gdyby nie to, że montowane od paru lat, dziś najpowszechniej stosowane, instalacje gazowe IV generacji bardzo ściśle współpracują z benzynowymi układami wtryskowymi - są właściwie przez benzynowy, fabryczny układ sterowane. Dostosowują swoja mapę wtrysku do sterownika benzynowego - bywa, że automatycznie, w ramach tzw. autokalibracji. A nad tym, co wydostaje się z rury wydechowej, czuwa sonda Lambda i katalizator. Co do konstruktorów, przypominamy, że instalacje gazowe produkowane są przez firmy dysponujące sporymi budżetami badawczymi i doskonałą kadrą inżynierską, inaczej w tym biznesie się nie da. Czasy regulacji instalacji śrubą na
reduktorze i metodą "na ucho" minęły bezpowrotnie wraz z epoką silników gaźnikowych.
_ "Trudno też oczekiwać, że mechanik przy pomocy uniwersalnych podzespołów osiągnie efekty porównywalne z tymi, nad którymi pracują sztaby konstruktorów." _
Pod takim twierdzeniem podpiszą się dziś wszyscy, bez wyjątku, producenci instalacji gazowych. Choć nie wiadomo, czy taki był pierwotny zamysł autora, to problem kompletacji instalacji LPG dokonywanej w warsztacie na zasadzie tego co najtańsze, a nie najlepsze dla silnika, jest olbrzymim wyzwaniem stojącym przed producentami. Ich odpowiedzią są oferowane obecnie gotowe i dedykowane do konkretnych typów silników zestawy montażowe, obejmujące wszystkie podzespoły instalacji LPG oraz stosowne oprogramowanie sterowników oraz liczne szkolenia dokształcające dla montażystów.
_ "Według szacunków z 2004 r., auta na gaz emitują przeciętnie o 40 proc. więcej tlenku węgla i o 20 proc. więcej tlenków azotu." _
* TU ZNAJDZIESZ ARTYKUŁ: "TRUJĄCY GAZ - KONIEC MITU CZYSTEGO PALIWA" * Chylimy czoła przed aktualnymi szacunkami! Cytowanie danych sprzed sześciu lat, które w motoryzacji są epoką, wydaje się poniżej poziomu tak szacownego tytułu, jakim jest Auto Świat. Spieszymy donieść, że w tym okresie opracowano wiele interesujących rozwiązań w branży LPG, które zgodne z obowiązującymi, bardzo restrykcyjnymi normami i przepisami spełniają wymagania emisji spalin.
Warto także wspomnieć o sprzedawanych, także na polskim rynku, samochodach z fabryczną LPG, często taką sama jak dostępne w zakładach montażowych. Przecież gdyby nie spełniały one ostrych wymagań ekologicznych obowiązujących w całej Europie i wyśrubowanych zakładowych norm trwałości oraz niezwykle restrykcyjnego regulaminu homologacyjnego 115 EKG ONZ, tak uznani producenci jak Subaru, Renault, Skoda, Seat, Fiat, Peugeot, Opel, Chevrolet, Mitsubishi, Citroen czy Ford nie sprzedawaliby aut przystosowanych do montażu instalacji LPG. Co zaś się tyczy sensacyjnego tytułu godnego tabloidów, "Trujący gaz - koniec mitu czystego paliwa", warto by podeprzeć go wiarygodnymi i aktualnymi argumentami. Dyskusja na temat wyższości jednego paliwa nad drugim od wielu lat rozpala głowy do czerwoności, warto jednak zabierając głos w tej sprawie używać "szkiełka i oka". Od tak popularnego tytułu, jakim jest Auto Świat, oczekiwać by można, że zabierając głos w sprawie LPG zna podstawy genezy i funkcjonowania instalacji autogazu
i na bieżąco śledzi najnowsze osiągnięcia producentów i trendy panujące w branży LPG (gotowe kompletacje, właściwy dobór instalacji do konkretnego silnika, prace nad poprawą jakości montażu).
* TU ZNAJDZIESZ ARTYKUŁ: "TRUJĄCY GAZ - KONIEC MITU CZYSTEGO PALIWA" * Autor tekstu, z którym polemizujemy, przyjął chyba nieco błędne założenie, że jeśli coś mu się nie podoba, należy to zwalczać. Być może u podstaw tego leżą przykre doświadczenia z eksploatowaną osobiście instalacją gazową, o nieznanej kompletacji, kiepskim montażu i zapewne niskiej, atrakcyjnej cenie.
A najważniejsze to pamiętać o tym, że autogaz jest WYBOREM, a nie obowiązkiem! Nikt nikogo nie zmusza do montażu instalacji LPG. Można przecież jeździć na benzynie, oleju napędowym, LPG, CNG, LNG czy prądzie, o ile pojazd uzyska stosowne dopuszczenia i znajdzie nabywcę.
Przytoczone powyżej argumenty nie wyczerpują tematu, stanowić jednak mogą podstawę do prawdziwie merytorycznej i ciekawej dyskusji o faktach i mitach krążących wokół instalacji LPG.
Wojciech Mackiewicz
GAZEO.PL