Trwa ładowanie...
29-07-2009 15:35

Trójkołowy cudak - Piaggio MP3 500

Trójkołowy cudak - Piaggio MP3 500
d2yrwgi
d2yrwgi

|

|
| --- |
Motocykle są szybkie, efektowne i doskonale radzą sobie w korkach. Niestety mają jedną wadę – potrafią się przewrócić. Nic dziwnego, że producenci maszyn od lat szukają panaceum na uciążliwą niedogodność. Udoskonalanie położenia środka ciężkości to jedynie półśrodek. O wiele większą stabilność przynosi zastosowanie dodatkowego koła. Efektem ubocznym rozwiązania jest także znaczne, bo nawet 20-procentowe skrócenie drogi hamowania.

Rozwiązanie zdecydowało się wdrożyć do produkcji Piaggio w linii skuterów MP3. Przedziwne maszyny są obecne na rynku od 2006 roku, więc najwyższa pora, by zostały poddany choćby symbolicznym poprawkom. Ich efekt zaprezentowano właśnie w Nowym Yorku. Producent jest na tyle pewny walorów maszyny, by zapewniać, iż sprzęt doskonale nadaje się nawet do dalekich podróży autostradami, w czym pomoże możliwość zamówienia z pokładowej nawigacją.

Do napędu najmocniejszego skutera z serii MP3 posłużył silnik o pojemności 492 ccm. 40-konna jednostka bez trudu radzi sobie z lekką konstrukcją MP500 i napędza ją do 140 km/h. Zastosowanie dwóch świec na cylinder oraz elektroniczny wtrysk paliwa dbają o korzystny przebieg krzywej momentu obrotowego, która wznosi się płynnie od najniższych obrotów, by przy 5 500 obr./min sięgnąć pułapu 42 Nm. Dla kierowców przekładających oszczędniejszą jazdę nad dynamikę przygotowano silniki o pojemnościach 400 oraz 250 ccm. Wariant z najsłabszą jednostką napędową nie pozwala na bardzo dynamiczną jazdę, więc producent zdecydował się na zastosowanie kół o mniejszej średnicy oraz skrócenie rozstawu osi, który ułatwia lawirowanie w gąszczu miejskich ulic.

d2yrwgi

Niezależnie od źródła mocy klient może być pewny, że nie przemknie nowym nabytkiem niepostrzeżenie. Oczywiście najbardziej agresywnie wystylizowano 40-konny model MP3 500, który poza USA będzie dostępny pod marką Gilera Fuoco 500.

Bateria pięciu reflektorów jest w stanie rozświetlić nawet egipskie ciemności, zaś niczym nieosłonięte fragmenty rurowej ramy wyglądają na żywcem przeszczepione z rasowego naked-bike’a. Pozycja za kierownicą włoskiego wynalazku nie zmusza do przesadnego wyginania kończyn. Ambitniejsi jeźdźcy z pewnością docenią fakt, że przemieszczenie się w stronę kierownicy pozwoli dociążyć przednie koła, co umożliwi naprawdę dynamiczną jazdę. Po dotarciu do celu można skorzystać ze schowka umieszczonego pod siedziskiem. Jego kształt i pojemność pozwoli na zamknięcie w nim dwóch kasków.

Cennik najmocniejszej wersji otwiera kwota niecałych 9000 dolarów. Słabsze odmiany można nabyć za 8700 i 7200 zielonych banknotów. Przy obecnym kursie amerykańskiej waluty to naprawdę kusząca cena za równie oryginalny pojazd.

Łukasz Szewczyk

d2yrwgi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yrwgi
Więcej tematów