John Travolta, słynny amerykański aktor, ofiarą złodziei samochodów. W kalifornijskim mieście Santa Monica skradziono mu w niedzielę (18 września) sportowego mercedesa 280-SL z 1970 roku.
- Kradzieży dokonano w 10 minut - poinformowała w poniedziałek policja.
Aktor zaparkował samochód przy jezdni, by zajrzeć do salonu Jaguara. Gdy wrócił, auta już nie było. Nie wiadomo, czy złodzieje śledzili Travoltę, czy też przypadkowo natrafili na niego.
- Za wcześnie jeszcze na takie spekulacje - stwierdził Richard Lewis z policji w Los Angeles.
Wiadomo, że w chwili kradzieży aktor miał kluczyki od samochodu przy sobie.