WAŻNE
TERAZ

Tylko w WP: Ministra o nowych uprawnieniach inspekcji pracy

Toyota Aygo Sport

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Mokwiński

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

/ 9Sportowiec do miasta

Obraz
© Piotr Mokwiński

Przy okazji premiery nowej wersji modelu Aygo, polski oddział Toyoty przedstawił owoc swojej wytężonej pracy podczas ostatnich kilku miesięcy. Sportowa wersja została stworzona na bazie standardowego modelu wzbogaconego o komponenty z większych braci. Pod maskę trafił silnik z Yarisa wraz z 6-stopniową skrzynią manualną, koło zamachowe o obniżonej o 30 proc. masie, przebudowany układ wydechowy i sportowy dolot. Po wszystkich modyfikacjach okazało się, że motor generuje 120 koni mechanicznych.

Samochód prowadzi się niczym przyklejony do asfaltu i nie uznaje kompromisów. Przyspiesza do setki w 8 sekund i osiąga aż 200 km/h. Połyka zakręty z gracją rasowego sportowca, natomiast dzięki napędowi na przednią oś, jest łatwy do opanowania. Wielka szkoda, że nie zobaczymy tego samochodu na ulicach. Gdyby udało się wyprodukować limitowaną edycję w wielkości kilkuset sztuk, na pewno znaleźliby się chętni żądni mocnych wrażeń za kierownicą.

Wybrane dla Ciebie
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro