Test: Renault Clio Grandtour

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL

Renault Clio towarzyszy nam w codziennej tułaczce niemal od zawsze. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów francuskich o ogromnej popularności, czego dowód stanowi ponad 10 milionów sprzedanych egzemplarzy od chwili debiutu w 1990 roku. O jego udanej konstrukcji, świadczą ponadto 2 zaszczytne tytuły w konkursie Samochód Roku na Świecie. Standardowa wersja hatchback obecnej, trzeciej generacji, dostępna jest na rynku od blisko 5 lat, natomiast odmiana, której postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć, pojawiła się dwa lata później.

Obraz
© (fot. Piotr Mokwiński)

Grandtour wytwarzany na terenie tureckich zakładów, zachowuje raczej neutralny charaktery stylistyczny. Typowa dla kombi bryła skrywa w sobie liczne detale pokrewne z pozostałymi modelami francuskiego koncernu i dość pokaźne jak na tę klasę gabaryty. Długość pojazdu nieznacznie przekraczająca 420 cm i rozstaw osi na poziomie 257,5 cm, mogą zwiastować obszerne i funkcjonalne (jak przystało na Renault) wnętrze.

I rzeczywiście, po zajęciu miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu, można odnieść wrażenie, iż siedzimy w kompaktowym aucie sprzed kilku lat. Cztery dorosłe osoby nie powinny mieć trudności z wygodnym usadowieniem się, natomiast 439-litrowy bagażnik o podwójnej podłodze, z łatwością skryje niezbędny ekwipunek przed weekendową wyprawą.

Obraz
© (fot. Piotr Mokwiński)

Równie dobrze prezentuje się jakość zastosowanych materiałów. To z czym jeszcze w latach 90. Francuzi mieli spore problemy, dziś już nikogo nie odstrasza. Bardzo przyzwoicie wykończony przedział pasażerski legitymuje się optymalną praktycznością i ergonomią, której nie powstydziliby się Niemcy. Chociaż trochę zastrzeżeń możemy mieć w stosunku do miejsca pracy kierowcy.

Zbyt płytko wyprofilowane fotele, choć wystarczająco wygodne, nie zapewniają odpowiedniego trzymania bocznego, a regulowana w jednej płaszczyźnie kierownica nie pomoże we właściwym ustawieniu. Przyzwyczajenia wymagać też będą specyficzne i króciutkie dźwigienki umieszczone przy kole sterowym, odpowiadające za obsługę wycieraczek i świateł. Ale z drugiej strony, ów detale zdecydowanie poprawiają radość z codziennego użytkowania i zawsze będą wzbudzały zainteresowanie współpodróżujących.

Małe auta miejskie kojarzą się zazwyczaj z niewielkimi jednostkami napędowymi o umiarkowanym apetycie na paliwo i godnej pożałowania dynamice. W erze dowsizingu silniki owszem może i nie dysponują 6 cylindrami i rasowym brzemieniem, ale za sprawą efektywnej turbinki, mogą utrzeć nosa niejednemu bardziej sportowemu zawodnikowi.

Obraz
© (fot. Piotr Mokwiński)

Podobnie wygląda sytuacja w testowym egzemplarzu, który otrzymał doładowany motor o skromnej pojemności 1.2 litra, rozwijający aż 100 KM i 145 Nm uzyskiwanych przy 3 tysiącach obr./min. Zestaw nad wyraz wystarczający do sprawnego przemieszczania, biorąc pod uwagę fakt, iż auto ledwie przekracza masę 1100 kilogramów. Do pierwszej setki rozpędza się w 11,2 sekundy, natomiast wskazówka prędkościomierza zatrzymuje się dopiero na wartości 188.

W praktyce ów parametry przekładają się na zadowalającą dynamikę i niezłą elastyczność. Już od niskich obrotów niezależnie od wybranego biegu, samochód ochoczo nabiera prędkości, aby jeszcze w górnej części skali obrotomierza zyskać drugi oddech. Moc rozwija harmonijnie bez efektu turbodziury i pozwala bezpiecznie wykonywać wszelkiej maści manewry wyprzedzania. Nawet na piątym, najwyższym biegu, nie sprawia mu to większych trudności, chociaż przy pełnym obciążeniu, konieczne okażą się częstsze redukcje.

Obraz
© (fot. Piotr Mokwiński)

W kwestii ekonomii, Grandtour nie powala na kolana. W intensywnym ruchu miejskim, zadowoli się średnio 8-9 litrami na każde 100 kilometrów, ale w spokojnie pokonywanej dłuższej trasie, wskazanie na wyświetlaczu komputera pokładowego spadnie o 2-3 litry. Byłoby jeszcze niższe, gdyby konstruktorzy zdecydowali się zastosować 6-stopniową przekładnię.

Zestrojenie zawieszenia i precyzja pracy układu kierowniczego niestety nie uzupełnia się zbyt dobrze z charakterem jednostki napędowej. Mimo, iż możemy użyć w tym przypadku przetartego sformułowania, iż stanowi kompromis między satysfakcjonującym komfortem a odpowiednią sztywnością, to nieco gumowata skrzynia biegów wespół z mało bezpośrednim układem kierowniczym skutecznie ograniczą temperament rajdowców-amatorów. Niemniej w codziennej jeździe te niedomagania będą miały marginalne znaczenie.

Clio w rodzinnym nadwoziu z przyzwoitym bagażnikiem, stanowi tańszą alternatywę dla nieco bardziej wszechstronnych kompaktów. Dzięki przestronnemu wnętrzu, dynamicznemu silnikowi i co najważniejsze, dość przystępnej cenie, z powodzeniem podtrzymuje od lat dużą popularność i wysokie lokaty w rankingach sprzedaży.

Piotr Mokwiński

"Renault Clio Grandtour 1.2 TCE" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "benzyna, R4 turbo"
Pojemność silnika cm3 "1149"
Moc KM / przy obr./min "100 / 5500"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "145 / 3000"
Skrzynia biegów "manualna, 5-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "188"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "11,2"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "7,3 / 4,6 / 5,5"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "8,5 / 6,3 / 7,3"
Pojemność bagażnika min./max. / l "439 / 1277"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4233 / 1720 / 1513"
Cena wersji podstawowej w zł "40 900"
Cena testowanego modelu w zł "57 710"
Plusy null
Minusy null
Wybrane dla Ciebie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3
Test: Voge SR 1 ADV - SUV wśród 125 cm3