Test: Fiat 500 Twin Air - Powrót dwóch cylindrów

Produkcję tych jednostek uruchomiono 14 czerwca 2010 w zakładzie Fiat Powertrain Technologies w Bielsku-Białej. Włosi zainwestowali w nią około 300 milionów Euro przy znaczącym wkładzie polskiego rządu, który udzielił ulg podatkowych oraz przyznał fundusze z Unii Europejskiej. Pełna zdolność produkcyjna będzie wynosiła 450 000 sztuk silników rocznie przy zatrudnieniu około 500 pracowników.

Zobacz jak jeździ Fiat 500 z dwucylindrowym silnikiem z Bielska-Białej

Aż 98 procent prac na elementach składowych silnika jest całkowicie zautomatyzowanych, a poziom automatyzacji na stanowiskach montażowych przekracza 60 procent. Jedną z jego największych zalet jest kompaktowa konstrukcja, umożliwiająca połączenie go z silnikiem elektrycznym. W porównaniu z silnikiem 4-cylindrowym o takich samych osiągach i pojemności, nowy zespół napędowy jest o 23 procent mniejszy i 10 procent lżejszy. Dlatego w niedalekiej przyszłości ma stać się częścią zespołu hybrydowego. Podczas premiery w Turynie przedstawiciele włoskiej firmy zapowiedzieli, że wdrożą takie rozwiązanie. Nie chcieli jednak zdradzić w których autach z grupy Fiata oprócz “Pięćsetek” pojawią się nowe, dwucylindrowe silniki Twin Air.

W konstrukcji tej jednostki zastosowano elektrohydrauliczny system sterowania zaworami ssącymi Multiair oraz rozrząd napędzany łańcuchem. Intensywnie pracowano nad redukcją silnych drgań, typowych dla dwucylindrowego silnika. W tym celu zastosowano równoważący wał pośredni.

W zależności od wersji - z turbiną lub bez, albo zasilany gazem ziemnym CNG - silnik TwinAir może dysponować mocą od 65 do 105 KM. To imponujące wartości jak na jednostkę o pojemności zaledwie 900 centymetrów sześciennych. Pod maską Fiata 500 debiutuje wersja turbo o mocy 85 KM. Pewne jest, że to rekordowy silnik jeśli chodzi o ekologię. Emisję dwutlenku węgla udało się ograniczyć do poziomu 95 gramów na kilometr.

Dwucylindrowa jednostka Twin Air turbo w Fiacie 500 jest dostępna z oszczędzającym paliwo systemem Start&Stop, który steruje czasowym wyłączaniem silnika w sytuacji, gdy samochód stoi w korku lub na światłach. Według producenta pozwala zaoszczędzić dodatkowe 12 procent paliwa podczas jazdy w mieście. W redukcji zużycia paliwa dodatkowo ma pomagać kierowcy system eco:Drive, czyli specjalne oprogramowanie, które przez port USB w systemie Blue&Me umożliwia dokonywanie komputerowej analizy sposobu prowadzenia samochodu przez kierowcę, pomagając mu w zaoszczędzeniu dodatkowych litrów paliwa.

Fiat 500 z silnikiem Twin Air rozwija maksymalną prędkość 173 km/h. Przyspieszenie do 100 km/h trwa 11 sekund. Według danych producenta, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym powinno wynieść zaledwie 4,1 l benzyny na 100 km. Jeszcze mniej ma spalać wersja sprzężona ze zautomatyzowaną skrzynią biegów Dualogic.

Zobacz jak działa silnik Twin Air

W praktyce dla kierowcy z doświadczeniem w eco-drivingu i „rajdach o kropelce” możliwe okazało się uzyskanie spalania na poziomie 4,4 litra w warunkach jazdy pozamiejskiej lokalnymi drogami z prędkościami w zakresie od 30 do 50 km/h. Nasz wynik na trasie z przejazdem kilkudziesięciokilometrowym odcinkiem autostrady to 6,2 l/100 km. Maksymalne spalanie uzyskane na trasie wiodącej przez centrum Turynu, odcinki autostradowe i drogi podmiejskie to 12,3 l/100 km.

* TU ZNAJDZIESZ ZDJĘCIA Z PIERWSZYCH JAZD FIATEM 500C TWIN AIR * W testowanym przez naszą redakcję aucie nie udało się zejść poniżej poziomu 9,2 l/100 km w mieście. Trzeba jednak zaznaczyć, że była to „dynamiczna jazda bez wyrzeczeń” z częstym przyspieszaniem i hamowaniem, bez zwracania uwagi na ekojazdę, ale… jest na nią sposób.

W oszczędzaniu paliwa pomaga przycisk ECO, znajdujący się na desce rozdzielczej. Silnik Twin Air rozwija maksymalny moment 145 Nm. Wciśnięcie przycisku ECO sprawia, że dostarczany na koła moment obniża się do wartości 100 Nm przy 1750 obr./min. Auto zużywa wówczas mniej paliwa, kosztem pogorszenia dynamiki jazdy. W trybie ECO aktywuje się też znany z innych modeli Fiata program CITY, który ułatwia manewrowanie, zwiększając siłę działania elektrycznego silnika, wspomagającego pracę kierownicy. Po uruchomieniu trybu ECO zużycie paliwa w mieście spadło w testowanym aucie do poziomu 6,7 l/100 km.

Silnik wyposażono w nowy system elektrohydraulicznego sterowania zaworami, który pozwala zredukować zużycie paliwa dzięki bezpośredniej kontroli przepływu powietrza przez zawory ssące. Według producenta zapewnia to wzrost maksymalnej mocy o 10 procent w porównaniu z tradycyjnym silnikiem o takiej samej pojemności skokowej i liczbie cylindrów.

Dzięki optymalizacji pracy zaworów ssących i wprowadzaniu większej ilości powietrza do cylindrów konstrukcja Twin Air umożliwia także zwiększenie maksymalnego momentu obrotowego przy niskich obrotach o 15 procent. Z pomocą tych zabiegów udało się też o 10 procent zredukować zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji do środowiska. Silnik szybciej reaguje na dodawanie gazu. Jego elastyczność jest jednak wyraźnie ograniczona. Dławi się podczas jazdy na wysokich biegach, gdy na obrotomierzu jest mniej niż 2 000 obr./min. W dodatku skrzynię biegów zestopniowano tak, że podczas jazdy przez miasto często trzeba przełączać się pomiędzy piątką i czwórką.

Zadbano za to o łagodną pracę silnika, aby zagwarantować umiarkowany poziom drgań, zbliżony do znanego z jednostek czterocylindrowych. Istotnie, na wolnych obrotach pracuje bardzo łagodnie, nie szarpiąc nadwoziem. Wystarczy jednak dodatkowo go obciążyć, np.: włączając w upalny dzień klimatyzację, aby doznać podobnych wrażeń jak w wyposażonym w dwucylindrowy silnik Fiacie Cinquecento ED. Podobnych, nie znaczy jednak: „takich samych”. Wszystko mija, gdy dodamy gazu. W czasie jazdy kultura pracy nowego dwucylindrowca jest bez zarzutu.

Dobrze sobie poradzili z wibracjami, ale jednego inżynierom Fiata nie udało się wyeliminować: charakterystycznego brzmienia. Dźwięku pracy dwucylindrowej jednostki nie da się pomylić z niczym innym oprócz skutera. Nowy Twin Air brzmi niemal dokładnie tak samo jak niegdyś jednostka 700 ED w Cinquecento.

Oprócz nowego silnika TwinAir, w modelu 500 debiutuje także system Blue&Me TomTom, czyli przenośna nawigacja montowana z pomocą specjalnego gniazda w desce rozdzielczej, która umożliwia dodatkowo sterowanie telefonem. Niestety, jak mogliśmy się przekonać podczas jazd testowych, poza eleganckim wyglądem oraz pomysłowym i praktycznym sposobem mocowania w desce rozdzielczej, nawigacja jest niedokładna. Wystarczyło raz pomylić zjazd na testowej trasie, by pojawiły się problemy w wyznaczeniem drogi alternatywnej. Ponadto w warunkach silnego nasłonecznienia niewiele zobaczymy na ciekłokrystalicznym wyświetlaczu, umieszczonym bez jakichkolwiek osłon, tuż przy przedniej szybie.

„Pięćsetki” z jednostkami Twin Air wejdą do sprzedaży na naszym rynku we wrześniu. Cen jeszcze nie ujawniono. Znamy za to cenę na rynku włoskim: 13.250 Euro, czyli około 53 971 zł. W Polsce zbliżoną kwotę zapłacimy za Fiata 500 z benzynowym silnikiem 1.2 o mocy 69 KM w bogatej wersji wyposażenia Lounge.

WP: Marek Wieliński, Turyn

"Fiat 500 0.9 Twin Air " - DANE TECHNICZNE