Te auta warto ściągnąć z Anglii
Niektóre auta z kierownicą po lewej stronie są w Polsce albo drogie, albo ich po prostu nie ma. Nowe prawo umożliwiające rejestrację pojazdu z kierownicą po prawej stronie sprawia, że warto rozważyć modele, o których mogliśmy do tej pory tylko pomarzyć.
Land Rover
Marką, o której warto pomyśleć w przypadku ściągania aut z kierownicą po prawej stronie, jest Land Rover. Te dzielne terenówki są w Wielkiej Brytanii niezwykle popularne, a więc znalezienie interesującego nas egzemplarza nie powinno stanowić problemu. Warte uwagi są szczególnie Defendery i Freelandery, które potrafią być tańsze niż w Polsce o dobre kilka tys. zł.
Nissan R33
Sportowe Nissany właściwie od zawsze cieszą się dużą popularnością – m.in. dzięki sadze filmów Szybcy i Wściekli, gdzie nie raz widzieliśmy słynnego Skykline’a. Dlaczego zatem nie sprowadzić sobie stosunkowo taniego R33? Auto wygląda świetnie i robi wrażenie na ulicy. Taki samochód kosztuje w Anglii ok. 5 tys. funtów i jest tam zdecydowanie większy wybór niż w Polsce. Niestety, znaleźć egzemplarz bez tuningu będzie naprawdę ciężko.
Toyota Celica
Kolejnym ciekawym autem sportowym, które warto rozważyć w konfiguracji z kierownicą po prawej stronie, jest Toyota Celica. To już samochód kultowy – nawet w tych nieco młodszych rocznikach. Celicę w dobrym stanie bez problemu dostaniemy za ok. 2 tys. funtów. Niestety, podobnie jak w przypadku Nissana, tutaj również musimy przedrzeć się przez gąszcz często niezbyt solidnie przerobionych wozów – oczywiście, jeśli modyfikacje nam przeszkadzają.
Mini Cooper
Mini to z pochodzenia marka brytyjska, ale tak naprawdę jej właścicielem jest obecnie BMW, a więc Niemcy. Jej auta są bardzo popularne w Wielkiej Brytanii, a więc podczas poszukiwania samochodu dla siebie możemy dosłownie przebierać w ofertach. Dolny pułap za auto w przystępnym stanie to ok. 2 tys. funtów. W Polsce takie samochody są z reguły o kilka tysięcy złotych droższe.
Rolls Royce
Posiadanie Rolls-Royce’a to marzenie wielu kierowców. Nic dziwnego – te auta zapewniają ponadprzeciętny komfort podróży, a do tego gdziekolwiek się nie pojawią, są podziwiane. Jeśli ktoś marzy o czymś takim, wcale nie musi wydawać setek tysięcy, a nawet milionów na Rollsa. Zawsze można kupić auto używane, które w wielu przypadkach nie jest drogie. Na całkiem nieźle utrzymane trzeba wydać ok. 5 tys. funtów. W Polsce wybór jest dosyć mocno ograniczony, ale za granicą ofert z Rollsami wyposażonymi w kierownicę po prawej stronie jest zdecydowanie więcej. Pamiętajmy jednak o tym, że zakup to jedno, a późniejsze koszty utrzymania to drugie. Naprawy takiego auta to naprawdę ogromne wydatki.