Pewna klientka rosyjskiej stacji benzynowej po zatankowaniu paliwa zapomniała o bardzo ważnej rzeczy - wyciągnięciu węża z wlewu paliwa. Spokojnie wsiadła do swojego BMW i po chwili odjechała.
Są różne objawy motoryzacyjnego zapominalstwa, takie jak przedmioty pozostawione na dachu lub niezamknięcie wlewu paliwa. W takich przypadkach straty raczej są niewielkie i często wystarczy wrócić po zgubę. Niestety odjechanie ze stacji z wężem pozostawionym we wlewie niesie za sobą dużo poważniejsze konsekwencje.
sj