Na dwa dni przed ustaloną przez Volkswagena datą oficjalnej premiery pierwszych zdjęć nowego Golfa, ktoś życzliwy zamieścił je w Internecie.
Zgodnie z przypuszczeniami po nowym Golfie nie należało spodziewać się rewolucyjnych zmian w wyglądzie. Zrezygnowano między innymi z proponowanej przez Waltera de Silva pompatycznej osłony chłodnicy ociekającej chromem znanej między innymi z Passata, czy Golfa V. Zamiast tego pas przedni to niemal kopia tego, co znajdziemy w nowym Scirocco. Z kolei z tyłu postanowiono znacznie powiększyć klosze lamp, które teraz mocniej "wgryzają" się w klapę bagażnika. Patrząc na pierwsze zdjęcia nowego bestsellera z Wolfsburga, trudno pomylić go z jakimkolwiek innym autem tej klasy. Po prostu wygląda jak Golf. I o to właśnie chodziło.
Wnętrze auta w końcu nie przypomina kaplicy i za sprawą lepszych materiałów wykończeniowych dostępnych nie tylko w czarnym kolorze można poczuć się tu przyjemnie. Nowy jest układ nawigacji z panelem dotykowym, a także stylistyka zegarów, wlotów powietrza i przełączników do klimatyzacji.
Pod maską z pewnością znajdą się nowe silniki Volkswagena w technologii TSI, oraz TDI z common-rail. Szczegóły poznamy już w najbliższą środę.
Źródło: Carscoop, Mototarget