Zastosowano samonośną konstrukcję zamiast ramy
Ponad 25 lat później Piotr Czołnik postanowił zrekonstruować Syrenę Sport. Do współpracy namówił Krzysztofa Pazurę, który prowadzi zakład lotniczy zajmujący się naprawami i kompleksowym serwisem jednostek latających i pływających. To właśnie w firmie "YALO" powstało nadwozie rekonstruowanego auta.
Podobnie jak w przypadku oryginalnego prototypu zastosowano samonośną konstrukcję, zamiast ramy.