Niewielki Jimny pozwala na łatwe manewrowanie w mieście i potrafi zaskoczyć niezłą sprawnością na bezdrożach.
Dzięki niewielkim rozmiarom i automatycznej skrzyni biegów Jimny wydaje się idealnym samochodem do jazdy w mieście. Czy tak jest w rzeczywistości? Manewrowanie na ciasnych parkingach rzeczywiście okazuje się bardzo łatwe, a "automat" sprawia, że jazda w korkach staje się bardziej komfortowa.
Auto ma jednak także drugą naturę, która ogranicza przyjemność z prowadzenia. Sztywne zawieszenie oraz krótki rozstaw osi przyczyniają się do tego, że samochód podskakuje nawet na najmniejszym wyboju.
Frajdę z jazdy psuje również słaby silnik. W połączeniu z automatyczną skrzynią daje to bardzo słaby wynik przyspieszania do "setki" - 17,2 s. Z przekładnią manualną 100 km/h osiąga się po 14,1 s od startu.
Postrzeganie Jimny'ego może się diametralnie zmienić po zjechaniu z asfaltu. Dopiero wtedy auto pokazuje największe zalety. Włączenie napędu 4x4 w połączeniu ze świetnie zaprojektowaną karoserią (kąty: natarcia 37 stopni, rampowy 31 st., zejścia 46 st. i prześwit 190 mm) sprawia, że samochód bez trudu radzi sobie nawet w ciężkich warunkach terenowych.
Z łatwością wjeżdża się nim pod górę oraz zjeżdża ze wzniesień. Niewielkie rozmiary nadwozia pozwalają wjechać tam, gdzie potężne SUV-y się nie zmieszczą.
Polecamy na Autoswiat.pl: Używane auto za 30 000 zł. 50 najlepszych propozycji!