Aston Martin DB11
O tym, że ten samochód będzie wyglądał dobrze, nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Następca DB9 zostanie utrzymany w stylu kontynuuowanym przez Astona od kilku lat, zawsze łączącym sport i luksus na poziomie nieosiągalnym dla zwykłych śmiertelników.
Pod maskę trafi motor V12, o pojemności 6 litrów. Jego moc i osiągi trzymane są w tajemnicy. Podobno ma powstać również "tańsza" wersja auta, z silnikiem V8 (twin-turbo, 4-litrowym), którą Aston Martin przeszczepi do auta dzięki porozumieniu z daimlerowskim AMG.
Z Mercedesa ma pochodzić również system infotainment. Można się więc spodziewać, że będzie wyglądał podobnie do tego, który cieszy posiadaczy Klasy S.