Idzie nowe
Jednak od samego początku zarówno firmy jak i prywatni importerzy napotykali spory problem jakim jest lewostronny ruch obowiązujący w Zjednoczonym Królestwie. Do niedawna w świetle obowiązujących w Polsce przepisów, rejestracja samochodu sprowadzonego z Wielkiej Brytanii nie była możliwa. Dopiero po przystosowaniu pojazdu do nadwiślańskich warunków drogowych (czyli po tzw. "przekładce", wielu formalnościach i badaniu technicznym), możliwa była rejestracja takiego pojazdu. Kłopot jednak w tym, że przeróbka wiązała się z poważnym wydatkiem i kilkoma tygodniami przystosowywania auta. Z drugiej jednak strony, nawet jeśli kupujący musiał wydać równowartość ceny zakupu auta na przekładkę wnętrza, oświetlenia i układu kierowniczego, w ostatecznej kalkulacji i tak operacja w wielu przypadkach okazywała się opłacalna.
Wszystko ulega właśnie zmianie, ponieważ w myśl nowych przepisów, także Polska zobowiązana jest do umożliwienia bezproblemowej rejestracji samochodów sprowadzanych ze wszystkich państw UE, a więc także z Anglii.