Spędziliśmy dzień w fabryce Mini
Wielka Brytania słynie z niedużych motoryzacyjnych manufaktur. Bristol, TVR, MG, Caterham czy Jensen - to prawdziwe perełki. Czy ich klimat można odnaleźć w potężnej fabryce Mini w Oxfordzie?
Fabryka Mini w Oxfordzie
Wielka Brytania słynie z niedużych motoryzacyjnych manufaktur. Bristol, TVR, MG, Caterham czy Jensen - to prawdziwe perełki. Czy ich klimat można odnaleźć w potężnej i nowoczesnej fabryce Mini w Oxfordzie?
Aby to sprawdzić, wybraliśmy się do Wielkiej Brytanii. Na terenie fabryki Mini, obok nowych hal stoją te z czerwonej cegły, które pamiętają jeszcze lata 60. ubiegłego wieku. To tutaj powstawały legendarne auta pomysłu Aleca Issigonisa - małe, pakowne i niezawodne Mini Morrisy. Ale dzisiaj hale pełnią rolę magazynów, bo nie spełniają wymogów technicznych. Kryją pewnie wiele tajemnic, ale nasz przewodnik po fabryce szybkim korkiem prowadzi nas do miejsc, w których dzisiaj tętni życie zakładu - na linie produkcyjne.
Nowy właściciel zainwestował w zaklady produkcyjne w Oxfordzie
Zakłady od 1994 roku należą do BMW. W 2001 ruszyła seryjna produkcja zupełnie nowego Mini, którego ciepłe przyjęcie przez kierowców uratowało markę przed bankructwem. Wcześniej, bez wsparcia BMW, nie było pieniędzy na prace nad nowymi modelami.
Mini w całości jest wytwarzane w jednej fabryce
Tuż obok starych hal za 750 milionów funtów wybudowano nowoczesny zakład produkcyjny, który spełnia wyśrubowane normy techniczne i jakościowe narzucone przez BMW. Auto powstaje tutaj w całości, od odlewu silnika, przez tłocznie blachy, spawanie, lakierowanie, po montaż końcowy.
Wszystkie auta produkowane są na zamówienie
Fabryka Mini, podobnie jak wszystkie nowoczesne zakłady, wytwarza auta według specyfikacji stworzonej przez konkretnego klienta. Już na początku produkcji auto dostaje swój kod, za którym kryje się konkretny silnik, lista wyposażenia, kolorów rozmaitych elementów wnętrza oraz nadwozia itp. W zależności od tego, czy dany pojazd ma zamówiony szklany dach, czy nie, nadwozie jest budowane z innych elementów konstrukcyjnych.
Wiele procesów produkcji wykonują specjalistyczne roboty
Na początku narodzin Mini większą część pracy wykonują roboty. To tak zwana produkcja w połowie zautomatyzowana. Specjalne uchwyty i windy przenoszą najpierw podłogę, a następnie szkielet auta na kolejne stanowiska, gdzie wszystko jest spawane. Kiedy już skorupa przypomina auto, trafia do drugiej hali, gdzie większość pracy wykonują ludzie. Oczywiście pod nadzorem precyzyjnych urządzeń pomiarowych.
Tu nie ma miejsca na opóźnienia
Krok po kroku auto nabiera kształtów, a każdy ruch pracowników jest optymalizowany pod kątem wydajności. To nie jest manufaktura, to precyzyjna robota wielu osób. Jeśli jedna czynność zostanie opóźniona, problem ma cała linia.
Codziennie z fabryki wyjeżdża 900 nowych aut
Robotnicy fabryki mają precyzyjnie przydzielone zadania. Łącznie w odwiedzonym przez nas zakładzie pracuje około 3,7 tys. osób, a codziennie wytwarza 900 pojazdów Mini. Oznacza to, że co 1,6 minuty z taśmy zjeżdża gotowe auto. Czyli w czasie gdy przeczytasz ten tekst i zobaczysz nasze zdjęcia, z fabryki Mini wyjedzie kilka nowych samochodów.
Na jednej linii montażowej powstają wszystkie wersje Mini
W procesie budowy aut nie ma rozróżnienia na linie montażowe różnych modeli. Niezależnie od tego czy mamy do czynienia z nadwoziem trzy- czy pięciodrzwiowym, napędem na przednie czy cztery koła, produkcja odbywa się na jednej linii.
Kraj przeznaczenia auta determinuje jego wyposażenie
Co ciekawe, pracownicy już na początku produkcji danego egzemplarza wiedzą do jakiego kraju pojedzie gotowe auto. Rynek przeznaczenia determinuje nie tylko indywidualne zamówienie, ale także wybrane elementy wyposażenia, np. do krajów o wysokich średnich temperaturach stosuje się inne uszczelki szyb, niż do krajów o klimacie umiarkowanym.
Najwięcej Mini trafia do USA
Największym rynkiem zbytu nowego Mini są Stany Zjednoczone, następna jest Wielka Brytania oraz Niemcy, później Chiny i Francja. Co ciekawe, ze względu na brak zainteresowania do azjatyckiego kraju nie trafiają auta w najuboższych wersjach, ani te z silnikiem Diesla pod maską.
Od 2001 roku wyprodukowano ponad 3 miliony nowych Mini
Samochody Mini są obecnie oferowane w 110 krajach świata. Łącznie przez ostatnie 15 lat wyprodukowano już ponad 3 miliony nowych Mini, natomiast w latach 1959-2001 klasycznego Mini łącznie wytworzono 5 387 862 egzemplarzy w różnych wersjach nadwoziowych.
Przejęcie firmy przez BMW wyszło Mini na dobre
W nowych budynkach praca wre, dzięki czemu ludzie z całego regionu wokół Oxfordu mają zatrudnienie. Przy okazji wizyty w fabryce Mini nasuwa się na myśl żal, że żaden poważny inwestor nie zainteresował się zakładami na warszawskim Żeraniu. Ale mamy Tychy z Fiatem, Antoninek pod Poznaniem z Volkswagenem, Gliwice z Oplem, Jelcz-Laskowice z Toyotą (silniki) a niebawem Konin z VW Crafterem i być może Jawor z fabryką silników dla Mercedesa.
10 pojazdów produkowanych w Oxfordzie
Dla porównania wydajność fabryki Mini to 900 gotowych pojazdów dziennie, natomiast fabryka Fiata w Tychach produkuje codziennie ponad 2300 nowych samochodów.