Skoda Octavia: każdy znajdzie coś dla siebie
Skoda Octavia to w Polsce niekwestionowany bestseller. Co takiego nasi kierowcy widzą w tym czeskim samochodzie, że od lat bez dłuższego zastanowienia kierują swoje kroki do salonów czeskiej marki? Skoda nie liczy jedynie na przyzwyczajenie, ale oferuje samochód spełniający oczekiwania sporej grupy klientów, którzy za rozsądną cenę otrzymują bardzo praktyczny samochód dobrej jakości.
Auta czeskiej marki od dawna są postrzegane jako tańsze wersje popularnych Volkswagenów. Modele blisko spokrewnione z niemieckimi hitami sprzedaży często oferują coś więcej. To właśnie dlatego w Polsce Skody mogą poszczycić się większą popularnością od takich modeli jak Golf czy Polo. Bazująca na tym pierwszym Octavia to u nas nieśmiertelny przebój, którego kolejne odsłony nieprzerwanie przyciągają rzesze klientów. Czy faktycznie Skoda jest tak dobra? A może swoje wyniki sprzedaży zapewnia przyzwyczajeniu klientów?
Oba powyższe zdania są prawdziwe. Nie jest tajemnicą, że wiele osób nawet nie zastanawia się nad alternatywami i od razu swoje kroki kieruje do salonu Skody. Jednak szefowie czeskiej marki wiedzą, jak wykorzystać to przyzwyczajenie i są świadomi, że dobrą opinię mogą łatwo stracić. Wszystko to powoduje, że Skoda nie jest może najtańszym modelem na rynku, ale zapewnia dobrą jakość nie drenując zbyt mocno portfela.
Stylistyka Octavii jest konserwatywna, a nawet nudna. Jednak nie ma to znaczenia. Czeskie auta wygląda tak, jak chcą tego klienci. Wystarczy spojrzeć na Octavię drugiej generacji – mimo, iż auto ma już 10 lat, jego wygląd się nie zestarzał. Jest on ponadczasowy i uniwersalny, dzięki czemu nikt nie okrzynie Skody brzydkim samochodem. Dodatkowo wielu kierowców, którzy decydują się na Octavię, docenia anonimowość jaką daje. Po prostu nie każdy lubi rzucać się w oczy.
Podobnie sytuacja wygląda we wnętrzu. Brakuje tu ekstrawagancji, ale kabinę Skody można nazwać elegancką. Dobrej jakości materiały są przyjemne w dotyku, choć zastosowano to samo rozwiązanie co w Volkswagenie Golfie – z przodu są one miękkie, natomiast z tyłu twarde. Mimo to są lepsze niż u wielu konkurentów. Projekt konsoli centralnej jest czytelny i ergonomiczny – znany ze wszystkich modeli niemieckiego koncernu.
Testowany egzemplarz posiadał bogate wyposażenie, które pokazuje, że z odpowiednio głębokim portfelem można poczuć się niemal jak w samochodzie wyższej klasy. Elementem, co do którego można mieć największe wątpliwości, jest nawigacja. Skoda oferuje dwie wersje tego urządzenia – nazwane Amundsen i Columbus. Widoczny na zdjęciach samochód wyposażony był w tę pierwszą – z mniejszym ekranem o przekątnej 5,8 cala – kosztującą, w zależności od wersji wyposażeniowej, 2600 lub 3100 zł. Niestety w jej przypadku wyliczenie trasy zajmuje wieczność, a nieaktualne mapy oznaczają, że i tak trzeba samemu zaplanować drogę. Pozbawiony tych wad Columbus z 8-calowym ekranem to już wydatek 6800 lub 7400 zł.
Octavia bazuje na Golfie, a to oznacza, że jest samochodem kompaktowym – przynajmniej w teorii. Wystarczy spojrzeć z zewnątrz na mierzące 4659 mm długości nadwozie, aby przekonać się, że czeskiemu autu bliżej do segmentu D. Łatwo odczuć to w przestronnym wnętrzu. Zarówno z przodu jak i z tyłu żadnemu z pasażerów nie zabraknie miejsca, dzięki czemu nawet dalsze podróże nie będą powodować zmęczenia. Dzieje się tak za sprawą sporego rozstawu osi (2686 mm) i szerokości równej 1814 mm. Od pierwszej generacji Octavia słynie z przestronnego bagażnika, która w najnowszej odsłonie jeszcze nieco urósł i zmieści 590 l, a po złożeniu kanapy – 1580 l. Jako liftback, czeskie auto może pochwalić się praktycznym projektem – duży otwór załadunkowy i niski próg ułatwiają umieszczenie w bagażniku nawet większych przedmiotów.
Zawieszenie w Octavii zostało zestrojone mniej sportowo niż w przypadku spokrewnionych z nią Volkswagenów. Dzięki temu Skoda zapewnia bardziej komfortową jazdę na polskich drogach. Testowany egzemplarz został wyposażony w silnik Diesla o pojemności 2,0 l i mocy 150 KM. Współpracująca z 6-biegowym dwusprzęgłowym automatem jednostka zapewnia prędkość maksymalną 215 km/h i przyspieszenie do 100 km/h w 8,6 s. Oznacza to, że podczas codziennego użytkowania mocy jest pod dostatkiem, a manewry wyprzedzania nie stanowią problemów. Silnik TDI łączy dobre osiągi z niedużym zapotrzebowaniem na paliwo. Niewiele ponad 5 l/100 km na trasie i półtora litra więcej podczas spokojnej jazdy po mieście to bardzo dobre wyniki w tej klasie. Niestety wymaga sporej dopłaty przy zakupie.
Udając się do salonu Skody klient liczy na dwie rzeczy – praktyczność zakupionego samochodu i niską cenę. Pod tym pierwszym względem Octavia nie ma sobie równych w segmencie kompaktowym. Jak natomiast jest z kosztami? Cennik tego modelu otwiera kwota 58 500 zł (po uwzględnieniu aktualnego upustu w wysokości 1900 zł). Cena niezwykle atrakcyjna, ale która dotyczy modelu z 85-konnym silnikiem 1,2 l i podstawowym wyposażeniem. Egzemplarz ze 140-konnym silnikiem benzynowym i pakietem Elegance zawierającym m.in. automatyczną klimatyzację, czujniki parkowania i Bluetooth, to wydatek 77 250 zł (w promocji).
Taka kwota świadczy, że Skoda cenowo nie odbiega od modeli innych producentów. Oznacza to, że kupujący Octavię muszą zapomnieć o legendzie wyjątkowo taniego samochodu, za ta otrzymają auto większe od innych, którego jakość należy ocenić lepiej niż u wielu konkurentów. Skoda nie jest już marką budżetową, ale nadal stosunek ceny do tego, co otrzymuje klient jest zachęcający.
O tym, że Skoda awansowała w hierarchii, może też świadczyć lista opcji dodatkowych. Jeśli tylko mamy odpowiedni zapas gotówki, możemy wybierać w szerokiej gamie jednostek napędowych i wyposażyć Octavię, zbliżając ją do wyższej klasy. Przykładem jest testowany egzemplarz. Odmiana 2,0 TDI 150 KM z dwusprzęgłową skrzynią DSG i pakietem Elegance to w promocji wydatek blisko 100 000 zł. Dodatkowo widoczna na zdjęciach Skoda posiada zbiór dodatków za dalsze 30 000 zł. W ten sposób czeska marka wychodzi z cienia i nie jest już tylko samochodem budżetowym. Dając tyle możliwości, każdy może dostosować Octavię zgodnie ze swoimi potrzebami i grubością portfela.
Szymon Jasina, moto.wp.pl
sj/tb
"Skoda Octavia 2,0 TDI DSG" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, turbodiesel" |
Pojemność silnika cm3 | "1968" |
Moc KM / przy obr./min | "150 / 3500-4000" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "320 / 1750-3000" |
Skrzynia biegów | "automatyczna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "215" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "8,6" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "5,4 / 4,1 / 4,5" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "6,5 / 5,1 / 5,8" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "590 / 1580" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4659 / 1814 / 1461" |
Cena wersji podstawowej w zł | "58 500" |
Cena testowanego modelu w zł | "130 000" |
Plusy | null |
Minusy | "nawigacja Amundsen, nudna stylistyka, wysoka cena 150-konnego diesla" |