Skoda Octavia Family Plus 1.8 TSI: benzyna dla rodziny

Wysokie ceny paliwa już dawno temu sprawiły, że największym poważaniem cieszą się w Polsce samochody z silnikiem Diesla. Teraz, gdy olej napędowy zdecydowanie podrożał, sytuacja się zmienia. Octavia w wersji Family Plus chce udowodnić, że auto dedykowane rodzinie z powodzeniem może być napędzane silnikiem benzynowym.

Skoda nie należy do marek prestiżowych, ale przez lata za rozsądną cenę potrafiła zaoferować użyteczne auto o solidnym rodowodzie. Taktyka „dziecka z nieprawego łoża”, albo jak powiedzianoby to w Pradze „lewoboczka”, opłaciła się. Produkty wytwarzane u naszych południowych sąsiadów to jedne z najczęściej kupowanych nowych samochodów w Polsce. Wśród nich Octavia jest prawdziwym hitem w swoim segmencie. Co więcej, to obecnie najlepiej sprzedający się model Skody, mimo że nie jest przecież najtańszy. Co sprawia, że Polacy tak chętnie sięgają po nieco wyrośniętego „kompakta” z Czech? Solidność i – jakkolwiek to brzmi – poczucie dotyku niemieckiej ręki. Takich klientów nowa odmiana Octavii z pewnością nie zawiedzie.

Odmianami Family i Family Plus Skoda zdaje się trafiać w sedno. Są to, jak sama nazwa wskazuje, odmiany Octavii przygotowane specjalnie dla tych, którzy posiadają rodzinę. Testowany przez nas samochód z zewnątrz różni się od zwykłej wersji jedynie napisem na przednim błotniku. Bryła samochodu, jak każdej innej Octavii, nie poraża śmiałością linii i świeżością stylistycznego tchnienia. Nadwozie zachowuje więzy z poprzednim wcieleniem drugiej generacji, ale sprawia, że samochód jest znacznie milszy dla oka. Reflektory unoszą się w stronę błotników nadając przodowi auta bardziej dynamiczny wygląd. W oczy rzuca się również zmiana osłony chłodnicy, która stała się bardziej obła i nowocześniejsza. Nieco łagodniej przeprowadzono przetłoczenia biegnące po powierzchni maski, a kierunkowskazy zatopione w lusterkach są bardziej płaskie. Przebieg linii boku i tył samochodu pozostał praktycznie bez zmian w stosunku do wersji przed liftingiem. Całość sprawia pozytywne wrażenie, ale wizualnych fajerwerków nie ma się co
spodziewać.

Rodzinny samochód nie musi być jednak dziełem sztuki, obok którego nie można przejść obojętnym. Ma być przede wszystkim użyteczny, a o tym decyduje wnętrze. Pierwsza rzecz, która przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o Skodzie Octavii, to duży bagażnik. Rzeczywiście, otwarcie klapy samochodu i pobieżne rzucenie okiem wystarczy, by nabrać przekonania, że w kufrze czeszki zmieści się wszystko, co potrzebne jest na rodzinny wyjazd. Do dyspozycji mamy aż 585 l foremnie ukształtowanej przestrzeni z płaską podłogą. W przeciwieństwie do bagażnika, przedział pasażerski Octavii Family Plus nie rozpieszcza, choć oferuje akceptowalny poziom wygody. Wysocy pasażerowie na tylnej kanapie mogą narzekać niewystarczającą ilość miejsca na stopy. Jest to spowodowane konstrukcją przednich foteli. Pod ich siedziskami znajduje się metalowa konstrukcja, która pasażerom z tyłu uniemożliwia wsunięcie stóp. Jadący na przednich fotelach, jeśli charakteryzują się sporym
wzrostem, po godzinie jazdy mogą odczuwać, że fotel zmusza ich do garbienia się. Niewiele pomaga tu regulacja podparcia lędźwiowego. Dodatkowo kierowca będzie musiał przyzwyczaić się do nieprzyjemnego w dotyku materiału, z którego wykonano lewarek zmiany biegów oraz kierownicę bez przycisków funkcyjnych.

Stworzenie udanego wnętrza samochodu rodzinnego zawsze jest jednak sztuką kompromisu. Skoro więc trudno nie zauważyć pewnych minusów, muszą być i plusy. Deska rozdzielcza, choć można jej zarzucić nudę, jest zaprojektowana tak, by obsługa samochodu była intuicyjna. Pasażerowie Octavii Family Plus mogą liczyć też na szereg schowków. Oprócz dwóch umieszczonych w środkowej konsoli i tego na rękawiczki do dyspozycji są pojemne kieszenie w drzwiach, wgłębienia na puszki lub kubki pomiędzy przednimi fotelami, a jeśli Skodą nie jedzie pięć osób, można zmieścić coś jeszcze w rozkładanym podłokietniku. Czesi zadbali również o bezpieczeństwo. Po ruszeniu automatycznie uruchamia się centralny zamek, a tylna kanapa i przedni fotel - bez dopłaty - wyposażono w złącza ISOFIX pozwalające na pewne zamontowanie dziecięcych fotelików.

Bezpieczeństwo w znacznej mierze zależy od tego, jak samochód się prowadzi. W przypadku Octavii Family Plus nie ma na co narzekać. Wspomaganie kierownicy prawidłowo różnicuje siłę działania. Podczas jazdy w zatłoczonym mieście prowadzenie Skody nie będzie oznaczało wysiłku, a po rozwinięciu większych prędkości koło kierownicy stawi dłoniom odpowiedni opór zabezpieczając przed zbyt nagłymi ruchami. Na uznanie zasługuje również podwozie tego rodzinnego samochodu. Auto pewnie się prowadzi, a w zbyt szybko pokonywanych zakrętach okazuje się lekko nadsterowne. Z łatwością można je jednak wówczas opanować dzięki systemowi ESP znajdującemu się na liście podstawowego wyposażenia Octavii. Auto nie ma również problemu z tłumieniem pracy zawieszenia. Za pewne pokonywanie zakrętów zapłacimy jednak komfortem mniejszym niż oferowany przez np. auta francuskie.

Testowaną przez nas Octavia Family Plus wyposażono w doładowany silnik 1.8 l. Co ciekawe, ograniczono tu jego moc – ze 160 KM do 150 KM. Maksymalną mocą jednostka dysponuje w przedziale 3000-6200 obr./min., a moment obrotowy wynoszący 250 Nm jest dostępny od 1500 do 4500 obr./min. Efekt jest taki, że samochód chętnie przyspiesza gdy strzałka obrotomierza zbliża się do pozycji pionowej. Wyprzedzanie na trzecim biegu trwa zaledwie moment i nie naraża pasażerów na niebezpieczeństwo. Do spokojnej jazdy i utrzymywania prędkości nawet na wzniesieniach wystarczy natomiast wybrać bieg zapewniający co najmniej 1500 obr./min. Jednostka napędowa została sparowana z manualną, sześciobiegową skrzynią, która pracuje precyzyjnie i kulturalnie.

Podstawowym pytaniem jest tu jednak: jak silnik radzi sobie w porównaniu z dieslem? Podobnie jak w przypadku samochodu, do baku którego wlewamy olej napędowy, komputer pokładowy testowanego samochodu sugeruje zmianę biegów przy bardzo niskich obrotach. Włączanie czwórki po przekroczeniu prędkości 40-45 km/h, piątki przy 55 km/h, a szóstki jeszcze zanim prędkościomierz wskaże 70 km/h nie zapewni tu dynamicznej jazdy, ale ma ograniczyć zużycie drogocennego paliwa. Producent podaje, że Octavia Family Plus do jazdy po mieście na każde 100 km potrzebuje 9,5 l benzyny, a poza nim poza miastem 5,5 l. Średnio daje to 6,9 l/100 km. Nam, przy stylu jazdy nie do końca zorientowanym na oszczędność, udało się osiągnąć średnią wynoszącą 7,2 l/100 km. Trzeba jednak przyznać, że zdecydowana większość dystansu, który pokonaliśmy, wiodła poza terenem zabudowanym.

Kierowca Skody z tym silnikiem musi jednak mieć się na baczności. Moc silnika pozwala na szybkie przyspieszanie - od 0 do 100 km/h w 8,1 s., a wyciszenie auta sprawia, że wygodnie możemy przemieszczać się z prędkościami rzędu 130-140 km/h. Szybka jazda i energiczne przyspieszanie szybko podnoszą jednak zużycie paliwa. Jazda z maksymalną prędkością dozwoloną na polskich autostradach sprawia, że silnik zgłasza zapotrzebowanie na około 10 l/100 km. Ci, którzy nacisk kładą przede wszystkim na spalanie, moc silnika będą wykorzystywać tylko podczas wyprzedzania.

Sukces lub porażka Skody Octavii Family Plus będzie zależał głównie od ceny. Decydujący się na nią nabywcy otrzymają co prawda auto bez szczególnego polotu, które nie podkreśli ich indywidualności, ale za to mogą mieć pewność, że to solidna, dobrze przemyślana konstrukcja. W cenniku czeskiego producenta model z doładowanym silnikiem 1.8 l kosztuje 75 900 zł. W standardzie otrzymamy kurtyny powietrzne, tylny czujnik parkowania, tempomat oraz 16-calowe obręcze z lekkich stopów. Skoda, którą testowaliśmy, była dodatkowo wyposażona w metalizowany lakier, alarm z funkcją monitorowania wnętrza i koło zapasowe ze stalową felgą. Koszt dodatków to nieco ponad 3100 zł.

Czy to wystarczy, by stać się łakomym kąskiem dla szukającej nowego samochodu głowy rodziny? Jeśli boimy się utraty wartości auta przy odsprzedaży, Skoda będzie dobrym rozwiązaniem. Jeśli jednak kwestia ta spada na dalszy plan, czeskie auto ma wielu groźnych konkurentów z Europy i Azji, jak choćby Mitsubishi Lancer, Opel Astra czy Renault Fluence.

WP:

Tomasz Budzik

Skoda również dla Twojej rodziny!

"Skoda Octavia Family Plus 1.8 TSI" - DANE TECHNICZNE